granica funkcji
jaa: Mógłby ktoś krok po kroku obliczyć taką granicę:
7 lut 10:16
Artur z miasta Neptuna:
sprawdzasz czy masz do czynienia z symbolem nieoznaczonym (podstawiasz x = 1):
| 1−3+2 | | 0 | |
| = |
| −−− symbol nieoznaczony, który (w przypadku ilorazu wielomianów) mówi |
| 1−2+1 | | 0 | |
Ci także, że x=1 jest 'miejscem zerowym obu wielomianów', więc oba wielomiany można rozłożyć
jako (x−1)*P(x).
| | (x−1)(x2+x−2) | | x2+x−2 | |
... = lim1 |
| = lim1 |
| = |
| | (x−1)(x3−x2 | | (x3−x2) | |
nadal się 'zerują' więc dalej rozkładasz
| | (x−1)(x+2) | | x+2 | | 1+2 | |
= lim1 |
| = lim1 |
| = |
| = 3 |
| | x2(x−1 | | x2 | | 1 | |
7 lut 10:23
jaa: a można takie granice liczyć, dzieląc wielomiany?
Bo jak sobie podzieliłem (x3−3x+2) : (x4−2x3+x2)= 1x+2x2, czyli po podstawieniu
za x→1, również wychodzi 3, wiem, że dłużej się liczy, ale czasem ciężko wpaść jaki wzór
skróconego mnożenia zastosować, choć pewnie nie zawsze coś da dzielenie bo i tak wyjdzie nam
nieoznaczoność 00
7 lut 10:40
jaa: Artur z miasta Neptuna, mógłbyś mi podać swoje gg? bo mam do Ciebie kilka pytań
13 lut 21:09