dziedzina funkcji
kelia: oblicz dziedzinę funkcji
D={x∊R: x
2−x+2≥0 ∧ x
3−4x>0}
książka podaje rozwiązanie (−2,1]∪(2,
∞)
wszystko byłoby ok, tylko mnie nie chce wyjść taki wynik
x
2−x+2 liczę z delty i tak:
a=1 b= −1 c=2
Δ=b
2 − 4ac
Δ=1−8
Δ=−7 a delta ujemna być nie może
kolejne robię w ten sposób:
x
3−4x= x(x
2−4)= x(x−2)(x+2) i z tego wychodzi że x=−2 lub x= 2
i tutaj wychodzi dobrze bo D = (2,
∞)
byłabym wdzięczna gdyby ktoś potrafił mi powiedzieć co robię źle w pierwszym przykładzie, z
góry dziękuję
6 lut 19:40
Kejt: w drugim przykładzie zeżarłaś zero..jest jeszcze jeden przedział.
6 lut 19:58
kelia: wiem wiem, ale zero i tak się nie liczy bo ma być > 0
tylko w dalszym ciągu nie wiem co źle jest w pierwszym...
6 lut 20:07
Kejt: pierwsze jest ok..ale w drugiem jest jeszcze przedział:
(−2;0)
6 lut 20:08
Kejt: z tym, że nie mam pojęcia skąd im się tam ta 1 domknięta wzięła..
bo pierwszy jest x∊lR
a dla drugiego jedynka na pewno nie należy...
6 lut 20:11