matematykaszkolna.pl
granica f Basia: granica funkcji lim x2−xx2−1 x−>1
5 lut 21:27
Artur z miasta Neptuna:
x2−x x 

= U{x(x−1)}{(x−1)(x+1) =

x2−1 x+1 
so: lim ... = ?
5 lut 21:29
rafal274: A nie lepiej skorzystać z reguły de l'Hospitala ?
5 lut 21:30
Basia: 1/2
5 lut 21:30
rafal274:
 x2−x 2x−1 2 
limx→1

= limx→1

= limx→1

=1
 x2−1 2x 2 
Nie pisałem już symboli nieoznaczonych 0 / 0. Basia poczytaj o tym : http://www.math.edu.pl/regula-de-lhopitala
5 lut 21:32
Artur z miasta Neptuna: rafal274 −−− jak ktoś miał d'Hospitala to może, ale nie wszyscy (na danym etapie) mieli
5 lut 21:34
Basia: a w odpowiedziach jest 1/2
5 lut 21:37
Basia: spoko spoko emotka orientuje sie co to reguła de l'hopitala ale dawno nic nie rozwiązywałamemotka juz czaje dzięki panowie emotka
5 lut 21:41
Basia: ale mam jeszcze jedną bombę lim x⇒−2 1(x+2)2
5 lut 21:47
Basia: czy tu chodzi o wyliczenie najpierw prawostronnej a potem lewostronnej?
5 lut 21:51
rafal274: Zakładałem, że jeżeli ktoś liczy granice funkcji to potrafi już liczyć proste pochodne. Jeżeli się myliłem to przepraszam emotka
5 lut 22:01
Artur z miasta Neptuna: Basiu −−− ogólnie tak, ale w tym przypadku jest to bez znaczenia bo będzie dla każdej ze stron w mianowniku będzie 0+ rafal274 −−− a tu ciekawostka ... zacząłem w tym roku nowe studia (inżynieria środowiska) iiii nie mieliśmy d'Hospitala emotka wiesz jak ja się męczyłem z niektórymi granicami, aby je policzyć bez tejże cudownej reguły
5 lut 22:05