pomoże ktoś z pochodną?
artur: Witam, mam pytanie, mianowicie jak się liczy pochodną drugiego rzędu?
zadanie jest takie x
4−3x
2y
2
pochodna po x 4x
3 − 6xy
2
pochodna po y −6x
2y
rozumiem że pochodna drugiego rzędu po x to 12x
2 − 6y
2
po y −6x
2
a po xy
i po yx to jak się liczy? bo tego nie kumam
4 lut 19:46
Aga1: (4x3−6xy2)'y=0−12xy x traktujesz jak stała
(−6x2y)'x=−12y
4 lut 19:53
AS:
Liczysz pierwszą pochodna.Gdy ją już masz,ponownie liczysz pochodną
tak jakby to była funkcja pierwotna.
4 lut 19:54
artur: dziekuje
4 lut 20:11