PROblem
TOmek: Dana jest funkcja f(x)
a) wykaz ,ze wykres tej funkcji jest symetryczny względem początku układu współrzednych.
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
jak to najlepiej fachowo wytłumaczyć
4 lut 17:52
Trivial: f(x) = −f(−x).
4 lut 17:53
Artur z miasta Neptuna:
czyli −−− sprawdzić warunek podany przez przedmówcę
4 lut 17:55
TOmek: tak zrobilem wyszło mi
i co dalej
4 lut 17:56
Beata: Wykres jest symetryczny względem (0,0) jeżeli f(−x)=−f(x)
f(−x)=((−x)3)/[(−x)2−1]=−x3/(x2−1)=− [x3/(x2−1)]=−f(x)
faktycznie, wykres jest symetryczny względem początku ukł. współrzędn.
4 lut 17:57
TOmek: aha, ok czyli skopałem , dziekuje
4 lut 18:00
krystek: no i masz ,że f(x)=−f(x)
4 lut 18:01
krystek: nic nie skopałeś.
4 lut 18:03
Aga1: f(x)≠f(−x)
4 lut 18:03
4 lut 18:04
Aga1: f(x)≠−f(x)
Tylko
−f(x)=f(−x)
4 lut 18:05
TOmek: musze ten temat parzystosci itp. bardziej rozkminic z nauczycielem
4 lut 18:06
krystek: Tak Aga nie dopisałam f(−x)=−f(x) ale wcześniej to było i kol rozpisał
o 17;56 napisał co otrzymał i zadał pytanie "czy to już wystarczy.? "
Stąd moja odpowiedź ,że tak ( pominęty został "− " przeze mnie)
4 lut 18:14
Beata: Tomek niechcący zmienił wzór funkcji, przez co ostatnie dowody nie do końca są OK. w mianowniku
miało być x2−1 a jest x2+1
4 lut 19:03