całki mateusz: Które zdanie jest prawdziwe? a)Iloczyn dwóch liczb przeciwnych jest liczbą ujemnych. b)Suma dwóch liczb o przeciwnych znakach jest równa 1. c)Różnica dwóch liczb ujemnych może być ujemną. d)Iloraz dwóch liczb nieujemnych jest liczbą ujemną. e)Iloraz całek jest równy 0.

Artur z miasta Neptuna: a) prawda .... '−a' to liczba przeciwna do 'a' b) fałsz .... −a + a = 0 c) prawda .... −2 − (−1) = −1

	b
d) fałsz .... b≥0 i c>0 to		≥0
	c

e) nie do końca 'kumam' −−− jakich całek?

Aga1: a) powiedziałabym, że fałsz,bo liczbą przeciwną do 0 jest 0.

mateusz: właśnie w odpowiedziach jest że prawdziwe jest tez e jak to uzasadnić?

adam: coś tu nie gra, wszystkie zdania są fałszywe

Artur z miasta Neptuna: adam −−− w sensie że różnica dwóch ujemnych nie może być liczbą ujemną

Aga1: adam dlaczego c) fałszywe?

mateusz: panowie teraz to mnie max mylicie co z tym e?

adam: Aga1 nie wiem

mar3k: może by te e zrobić macierzami?

adam: kurde, ktoś się podszywa, już Ci daję odpowiedź:

Artur z miasta Neptuna: jak w ogóle nie rozumiem podpunktu e toć iloraz całek = całka ilorazu

r0kt0: Artur, ale Ty głupi jesteś.

mateusz: może jest tu ktoś bardziej mądry niż Artur i pomorze?

adam: jacie, robiłem zadanko w notatniku, wkleiłem tu i poszłem se po piwko, ale widzę, że się nie wkleiło, więc zamieszczam rozwiązanie tu: http://bit.ly/yE5CNt

mateusz: ?

mateusz: ?

grzes: adam wstydziłbyś się