kolejna pochodna tomasz: tym razem problem z samą pochodną, wychodzą mi całkiem niezłe bzdury.

(x+2)2
x2−1

wiec jak dla mnie tak. pochodna ilorazu, w której jest pochodna złożenia funkcji. na koniec wychodzi

−10x−4
x4−2x2+1

jeśli mogę to prosze o rozwązanie, nie tylko wynik

Kejt: to co napisałeś to Twój wynik, tak?

tomasz: niby tak, ale wiem że jest źle, bo z tego musze podać monotoniczność, a z tego nic mi nie wychodzi jak w odp.

krystek: Zapisz obl sprawdzę!

Kejt: ok, chciałam się tylko upewnić, bo wyszło mi inaczej, a bałam się, że to odpowiedź mianownik mamy taki sam, więc już go sobie odpuszczę, dobrze? więc wg mnie to jest tak: (x²+4x+4)'(x²−1)−(x²−1)'(x²+4x+4)=(2x+4)(x²−1)−2x(x²+4x+4)=2x³−2x+4x²−4 −2x³−8x²−8x= −4x²−10x−4

tomasz: TAk, po 3 razach przemnażania tych pier.. nawiasów wyszło mi właśnie tak jak masz, z tego msc zerowe się zgadzają. dziekuje za wysiłek.

Kejt: nie ma sprawy