yoł P@weł: oblicz wartosc wyrazenia: 2m³ − m² dla m = √3 − 1 2(√3 − 1)³ − (√3 − 1)² 2*((√3)³ − 3 * (√3)² * (−1) + 3 * (√3) * (−1)² − (−1)³) − ((√3)² − 2(√3)(−1) + (−1)²) = = 2(3√3 + 9 + 3√3 + 1) − (3 + 2√3 + 1) = 6√3 + 18 + 6√3 + 2 − 3 − 2√3 −1 = = 10√3 + 16 Gdzie robie błąd? proszę o pomoc... powinno wyjść 14√3 − 24(coś w tym stylu) przynajmniej tak wychodzi przy tym zadaniu na innych stronach..

ola: Mi się wydaje, że dobrze zrobiłeś, sprawdzałam powoli i nie widzę błędu, chyba, że też czegoś nei dostrzegłam.

divigel: wg mnie wzor (a−b)² jest zle policzony bo powinno wg mnie wyjsc 3 − 2√3+1 poniewaz jest a² − 2ab +b² dla Ciebie a w tym przypadko to √3 a b to 1 a nie minus jeden

P@weł: Dobrze napisalem ten wzór zobacz sam: −(√3 − 1)² = −((√3)² − 2(√3)(−1) + (−1)²) = −(3 + 2√3 + 1) = −3−2√3 − 1 LUDZIE GDZIE W TYM ZADANKU JEST BŁĄD Na innych stronach inaczej wychodzi...

P@weł: ?

P@weł: pomoze ktos

Eta: Proponuję tak: 2m³−m²= m²(2m−1) m²= (√3−1)²=............ = 4−2√3 2m−1= 2(√3−1)−1= 2√3−3 m²*(2m−1)= ( 4−2√3)*(2√3−3)=................. = 14√3−24

P@weł: wiem że tak można ale chciałbym tamtym sposobem tylko nie moge znalesc bledu ..

P@weł: heheh ciekawe ze twoim sposobem wychodzi 10√3 − 12... hehe

Eta: (a−b)³= a³−3a²*b+3ab²−b³ a= √3 b= +1 zatem : 2((√3)³−3*(√3)²*(+1) +3*√3*(+1) − (+1)³ )=.............

P@weł: dziwne te zadanie max kazdemu co innego wychodzi

Eta: No nie! Zobacz( niedowiarku (4−2√3)(2√3−3)= 8√3−12 −4*3 +6√3= 14√3− 12−12= 14√3−24

P@weł: jakim cudem b: +1 skoro tak jak pokazujesz wg wzoru (a−b)³= a³−3a²*b+3ab²−b³ −>>> przeciez b to jest −1 więc 2*((√3)³ − 3 * (√3)² * (−1) + 3 * (√3) * (−1)² − (−1)³)

Eta: (a−b)³ to a i +b (√3−1)³ a= √3 b= +1

P@weł: o men juz wiem....... czyli ja zle robilem powinienem √3 mnożyć przez √3 czyli = 3

Eta: Tak by było gdybyś stosował wzór : ( a+(−b))³ = a +3a²*(−b)+3a(−b)² + (−b)³

P@weł: Dobra dziękuje bardzo Eta ]

Eta: Na zdrowie

P@weł: a jeszcze jedno mozesz chwile zobaczyc? czy spadasz juz?

Eta: Dawaj

P@weł: skoro mamy (√3−1)³ (√3)³−3*(√3)²*(+1) +3*√3*(+1) − (+1)³ )=..... więc czemu w nawiasach jest +1 skoro b to jest : b= −1

P@weł: Powinno być tak jak napisalem : (√3)³ − 3 * (√3)² * (−1) + 3 * (√3) * (−1)² − (−1)³)

Eta: Czy Ty nie widzisz? (a−b )³ to (a −(+b))³

P@weł: (√3)³= (√3) = 3√3 ......... −3*(√3)² * (−1) = +9 ........... 3*(√3) * (−1)²= 3√3.......................... − (−1)³ = +1

P@weł: hmmmmmmmmmmmmmmmm musze to rozkminić

P@weł: Dobra ja tu dojsc do tego nie moge jutro na korkach mi gosciu wytlumaczy

Aga1: (a−b)³=a³−3a²b+3ab²−b³ (√3−1)³ Za a podstawiasz √3 zamiast b wpisujesz 1.

krystek: Uważaj (a+b)³ znasz rozpiskę i teraz (a−b)=a³−3a²b+3ab²−b³ i podstaw sobie za a=√3 a b=1 i co otrzymasz ?

krystek: Pozdrawiam Was Aga1 i Eta za cierpliwość .

P@weł: hehehe ja wiem tylko mi ciągle za te b: bym podstawill −1...

P@weł: dobra dzieki za wasze wypociny

Eta: "Śmiech na sali i puste krzesła" ..... jak nas na "starość " uczysz potęgowania Powodzenia i nie popełnij już takiego błędu

krystek: Troche pokory Dziecko! [√3+(−1)]³ i teraz licz wg wzoru (a+b)³=.... wstawiajac za a=√3 b=−1