matematykaszkolna.pl
Granice Tiamat: Wytłumaczy ktoś? an = (1 − 3n)2n Wynik to e6 ale nie wiem z jakiej okazji
31 sty 16:23
Krzysiek: poszukaj przykładów granic z liczbą e
31 sty 16:28
Tiamat: to mi nie pomaga
31 sty 16:47
Tiamat: Po czym mam wywnioskować, że w tej granicy "chowa się" liczba e? Wiem, że nalepiej uczy się czegoś jak nikt nie wsadza tego od razu pod nos, ale liczę że ktoś mi to po ludzku wytłumaczy, bo jak będziecie mnie tylko naprowadzać, to nie zrozumiem o co chodzi...
31 sty 16:55
Huckleberry:
 a 
lim n→ (1+

)n=ea
 n 
 3 3 
lim n→ (1−

)2n=lim n→ ((1−

)n)2=.....dalej juz chyba prosto
 n n 
31 sty 17:03
Krzysiek: jak masz symbol typu 1 to jest to symbol nieoznaczony więc korzysta się z liczby e lub z przekształcenia: ab =eb ln a
 0  
i doprowadza się do symbolu

lub

i korzysta z reguły de l'hospitala
 0  
31 sty 17:03
bart:
 1 
lim (1+

)n=e
 n 
n−>
31 sty 17:03
Tiamat: Okk, dzięki; ) Teraz ogarniam
31 sty 18:25