Proszę tylko o podpowiedz nie zrobienie zadania:]
Tin: Policzyć asymptoty funkcji: f(x)= −x −1 +
√x2 + 1 dziedzina policzona wyjdzie ze nie ma
asym. pionowych, mam problem z ukośnymi! chodzi o sam zapis czy jak już mam: (−x −1 +
√x2 +
1)/x to rozbić licznik czy go w ogóle rozbijać? czy od razu podstawić pod x nieskończoność
wychodzi [nies/nies] i liczyc z de L'Hospitala

czy jeszcze inaczej trzeba się tym zająć

o
ile dobrze mi wyszło cokolwiek?