Granica funkcji
Kasia: x−>0
proszę o szybką pomoc, koleżanka pisze kolosa
27 sty 14:53
Kasia: sprowadziłam do [0/0], potem delopitalem i wyszła mi dziwna pochodna
27 sty 14:54
Kasia: zrobię ładne oczka
27 sty 15:06
Krzysiek: 'wrzuciłaś' ctg do mianownika, zamieniając na tg?
wtedy łatwo wychodzi że granica to 4
27 sty 15:11
Kasia: aa no nie zauważyłam że ctgx i tgx to funkcje odwrotne, że 1/ctgx to tgx
teraz banalnie wychodzi
dzięki wielkie! ; )
27 sty 15:22
Artur z miasta Neptuna:
to jak Ty "wrzucałaś" to na ułamki?
27 sty 15:32
Kasia: coo?

nie rozumiem pytania ; p
27 sty 16:47