Statystyka :P Basiek: Statystyka Zad. W pewnej firmie badano ile zwolnień lekarskich w ciągu roku biorą jej pracownicy. otrzymano następujące wyniki: 3 zwolnienia wzięło 5% pracowników 2zwolnienia wzięło 12%pracowników 1 zwolnienie wzięło 18%pracowników 0 zwolnień 65% pracowników. Jaka jest średnia liczba zwolnień w ciągu roku przypadająca na jednego pracownika tej firmy? Nie chcę, żeby mi ktoś coś wyliczał, czy cokolwiek, tylko chciałabym się dowiedzieć jak to zapisać. Chociaż zacząć, bo domyślam, że na % pracować nie mogę?

Godzio: x pracowników, zatem 5%x = 0,05x i już nie masz procentów Teraz suma zwolnień, na ilość pracowników i masz wynik

3 * 0,05x + ...
0,05x + ...

Basiek: Super, dzięki Godzio

Godzio: W mianowniku nie trzeba nic dodawać bo tam po prostu ilość pracowników czyli x

Basiek: Gooodzio, wiem! Ja tylko zapytałam o to jedno, co (chyba) nie czyni ze mnie aż takiej idiotki. Mój zapis po prostu wyglądałby tak, że napisałabym sobie, że zakładam, że 100% pracowników to 100... i w sumie też by mi wyszło, pracowałabym na ładniejszych liczbach, ale byłoby źle. Dlatego zapytałam

Godzio: No to ok

Basiek: Jeszcze jedno pytanie. Mam zadanie dotyczące narysowania diagramu kolumnowego. Powinien on chyba wyglądać tak liczebność [pion], wartość [poziom]. Tylko, że jak na takim diagramie mam zaznaczyć średnią? Mam odwrócić ten wykres, czy co? [Wiem, że zadaję głupie pytania ]

DZIADZIA: cześć Basiek Pomożesz ja z banałąmi aale wiesz jak to ja!

DZIADZIA: Sn=n²+3/n to a3=?

Basiek: No Tylko zapisz to ładnie ,ok?

	3
tam jest Sn=n2+
	n

Godzio: Weź daj se spokój z rysowaniem diagramów

BLAZEJ_505: średnią najlepiej zaznaczyć (tak mi się wydaję) odcinkiem np. gdzie y−wartość tych słupków, a x−co opisujemy np. poszczególne miasta i ich poziom mieszkańców, to liczba mieszkańców to y, a miasta to x, średnia to najlepiej odcinek(tak jak opady) tak mnie się wydaje

DZIADZIA: Sn= ⁿ²⁺³_n

Basiek: @Godzio, w pewnym sensie popieram..., ale te kilka przez całe życie to sobie mogę pomalować, plastyka była taaak dawno.... @Błażej, dzięki wielkie. Sporo pracy chyba w to włożyłeś, staram się to przetrawić, ale coś średni mi idzie. A książkę, książkę przez Was zgubiłam, bo dawno nie używałam!

Basiek: @ Dziadzia S₃ − S₂= a₃

	32+3		22+3
czyli :		−		= 4− 3,5= 0,5
	3		2

Basiek: @ Dziadzia S₃ − S₂= a₃

	32+3		22+3
czyli :		−		= 4− 3,5= 0,5
	3		2

BLAZEJ_505: wprowadź dane do exela i stwórz wykres, prosto łatwo i przyjemnie

Basiek: przy 15 to już tak średnio.

BLAZEJ_505: ps. statystyka to zło a w szczególności korzystanie z głównego urzędu statystycznego w poszukiwaniu długości żywopłotów

DZIADZIA: dziekuję Basiek tylko jak ja bym miał sam do tego dojść?

Basiek: @Błażej, nie strasz biednych dziewczynek! Będę mieć koszmary. @Dziadzia, już chyba przedwczoraj o tym pisałam To masz analogicznie do takiej sytuacji drugiego dnia masz w skarbonce − 10 zł trzeciego dnia masz − 15 zł Ile wrzuciłeś 2giego dnia, że z 10 masz teraz 15 ? @Mogę zarzucić skanem odnośnie tych cudownych wykresów? Chciałabym się odnaleźć w gąszczu statystyki...

BLAZEJ_505: możesz Basiek, zobaczymy czy potrafię statystykę<moje 3 zajęcia z statystyki>

DZIADZIA: Basiek a jak bym szukał a7 to S7−S6=a7?

Basiek: http://i43.tinypic.com/n4uwlg.jpg − gimnastyka− na lewo głowa, na prawo głowa− można iść spać. Mistrzem staranności i estetyki nie jestem, aż mi wstyd.... @Dziadzia− dokładnie tak

BLAZEJ_505: ja bym zmienił oznaczenia osiek(odwortnie) i tam później zaznaczył średnią

Basiek: No, tak właśnie pomyślałam, że przy takim oznaczeniu zwyczajnie chyba się nie da.... tylko wiesz, cały czas powtarzał się schemat liczebność− pion, wartość− poziom. Dzięki Drugie będzie analogicznie. Statystykę umiesz. No i odczytujesz hieroglify, gratulacje.

BLAZEJ_505: ja potrafię statystykę WOW, a btw nie gryzmolisz

Basiek: Nie wow, tylko mnie słuchaj, ja prawie zawsze mądrze mówię, poza tym widzę, co jest narysowane i jak, to nawet gryzmoleniem nazwać ciężko... Ale mam za dużo zadań w zeszycie zrobionych i bałabym się, że miałabym zeskanować ileś tam stron dziennie i przesłać dajmy na to 5 osobom.... Środki bezpieczeństwa muszą być. (wiem, że jestem egoistką i do tego leniwą )

BLAZEJ_505: chyba jakoś tak ma być

Basiek: Troszkę dziwnie to wygląda, ale zgadzam się w całej rozciągłości To dodam jeszcze jedno pytanko, w tej samej sytuacji, ale kiedy nie mamy dokładnej wartości, tylko przedziały? np. czas liczba uczniów <0,2) 7 <2,4) 14 <4,6) 9 i też trzeba zaznaczyć średnią? .... (Przepraszam, że Cię maltretuję)

BLAZEJ_505: nie maltretujesz, trzeba sobie pomagać tu raczej średnia będzie dana do danego przedziału, ale pewien nie jestem. Jeśli tak to zaznaczasz kropi na poszczególnych słupkach i je łączysz tak jak tutaj http://fs.siteor.com/lasy/files/Nadleśnictwa/Korpele/Galeria/Korpele%20ogólnie/klimat.jpg

DZIADZIA: Basiek a jak to jest w tych ciągach aryt. X,Y,Z a ja potrzebuję wyliczyć Y

Basiek: @ Błażej, wiesz, teraz to już trochę zbyt skomplikowane moim zdaniem, może trzeba by taki normalny wykres obrócić o 90st zgodnie z ruchem wskazówek zegara i zrobić taki "leżący" wykres? O.o @Dziadzia, sprecyzuj zadanie, bo tak, nie bardzo mogę pomóc

BLAZEJ_505: ale w tedy to będzie wykres słupkowy a nie kolumnowy

Basiek: A jest jakaś różnica? Myślałam, ze to synonimy..

DZIADZIA: 2−√3, x , 8−√3 są kolejnym wyr ciągu aryt liczba x=?

BLAZEJ_505: słupki leżą, a kolumny stoją

Basiek: No, z właściwości ciąg

a1+a3
	= a2
2

Podstaw tylko

DZIADZIA: oktylko pamiętam że było coś takiego że jakoś....kurde coś i wiesz hehe

Basiek: Zmaltretuję jutro tym zadaniem nauczycielkę. btw. dzięki, czuję się dokształcona. Nawet sobie cytat zapisałam na stronie 97. Chyba sobie daruję na dziś matematykę Dziękuję Ci bardzo, wiszę Ci przysługę, aczkolwiek wątpię, żebym była w stanie pomóc na Twoim poziomie

DZIADZIA: jak soboe przypomne to Ci powiem

Basiek: Ok. Nie do końca wiem, o co chodzi, ale dobrze

BLAZEJ_505: na pewno kiedyś się odwdzięczysz bo ja dopiero rozpoczynam przygodę z matematyką <klasa 1 mat−fiz w LO>

Basiek: Jejjj, to ja starsza jestem O.o Klasa 3−cia mat−fiz LO Jak to się stało, że masz statystykę już?

BLAZEJ_505: nasze kochane LO dba o rozwój uczniów i tak się stało że nasza klasa ma raz w miesiącu zajęcia z statystyki, poza tym nasza matematyczka chciała nas zasypać rachunkami prawdopodobieństwa, ale ją powstrzymaliśmy

Basiek: Zazdroszczę! 1wsza i 2ga klasa to jest jedyny czas, kiedy jesteś w stanie przygotować się do matury, w 3ciej to raczej trudne. Nawał zadań, wszyscy czegoś chcą. Wciskają Ci do głowy jakieś przedsiębiorczości, wos−y i jeszcze masz masę lektur. Nie narzekać, tylko matematyki się uczyć!

BLAZEJ_505: i jeszcze trochę informatyki< zastosowanie Exel'a>, umiejętność tworzenia wykresów z biologii, i to wszystko jakoś się skumulowało

Basiek: Informatyka... fuuu. Excel'a wielbię, odkąd pokazali mi Pascala. W sumie wtedy okazuje się, że Excel to przyjemna rzecz. Żyć nie umierać.

BLAZEJ_505: powodzenia na maturze 100% z matematyki . Informatyka (programowanie) i niemiecki to ZUO.

Basiek: Hahaha, dzięki. Będzie dobrze Musi być Niemiecki... ekhem. Wiem coś o tym. "Ich heiBe Basia". Das ist alles.

Tragos: Informatyka (programowanie) "..." to ZUO trzymajcie mnie, bo nie wytrzymam!

BLAZEJ_505: Ich ferstehe nicht, auBerdem habe ich Anung. właśnie sobie przypomniałem że jutro mam sprawdzian z informatyki

Basiek: Tragos spokojnie. Widzisz, być może nie każdy jest tak uzdolniony w tym kierunku jak niektórzy... ja utknęłam przy włączaniu komputera. Ale jak bardzo chcesz, z moimi problemami z informatyki mogę zgłaszać się do Ciebie @Błażej "Ich verstehe nich, auBerdem habe ich keine Ahnung" Ale i tak nie ma to zbyt wiele sensu

BLAZEJ_505: wiem, bo niemiecki jest bez sensu. Właśnie biorę się za Angielski, muszę przedstawić wyniki ankiety.

Basiek: > Zaawansowany niemiecki. uczę się tego czegoś od podstawówki. Dalej umiem się tylko przedstawić.

BLAZEJ_505: ja się uczę niemca od 4 klasy podstawówki, zdecydowanie wolę japoński

Basiek: To taka hiperbola, czy uczysz się japońskiego?

BLAZEJ_505: jestem samoukiem, trochę umiem ale nie zbyt komunikatywnie

Basiek: wow. Ja tu potrzebuję motywacji, zeby ang. się do matury nauczyć, a ten tu z japońskim wyjeżdża.. chyba pójdę płakać w kącie

BLAZEJ_505: angielskiego się nie uczę znaczy się w domu, ale w szkole muszę, a słówka uczę się tłumacząć mangę

Mila: W przypadku szeregu rozdzielczego z klasami w postaci przedziałów należy utworzyć szereg rozdzielczy z klasami jednorodnymi; czas liczba uczniów 1 7 3 14 5 9 i teraz rysujesz, albo liczysz średnią.

Basiek: Mila dzięki wielkie Tak sobie właśnie myślałam, że łączenie punktów byłoby zbyt hm... skomplikowane. Czyli ogólnie robi się to tak, jak liczy się z takiej tabeli średnią. Rozjaśnia się.

DZIADZIA: Wskaż który z ciągów jes aryt. A. an=2−n√2 B bn=n(n+1) C. cn=3ⁿ−1 D. dn=²ⁿ⁺¹_n

DZIADZIA: Wskaż który z ciągów jes aryt. A. an=2−n√2 B bn=n(n+1) C. cn=3ⁿ−1 D. dn=²ⁿ⁺¹_n

DZIADZIA: no Basiek nie mów że Cię zaskoczyłem tym zadaniem

Basiek: Żeby wskazać ciąg arytmetyczny, musisz policzyć w każdym przypadku a_n −a_n−1= r jeśli ta różnica jest liczbą i nie ma tam żadnych n w tym, to znaczy, ze ciąg jest arytmetyczny

Basiek: Właściwie robię swoje zadania z wszytskich przedmiotów (trochę tego jest) mogę troszkę przysypiać

DZIADZIA: guarane polecam fajnie pobudza

Basiek: 6 kaw też jest ok.

DZIADZIA: tylko ja mam problem z tym żeby obliczyć an−1

Basiek: a) a_n−1= 2−(n−1)√2= 2−n√2+√2

DZIADZIA:

DZIADZIA: ej a nie an+1 tak widzę jest w wz. an+1=an+r

Basiek: Możesz... a_n+1 − a_n= r to jest to samo , co a_n− a_n−1 ...

DZIADZIA: no oki ale a) wychodzi 2−n√2+√2 i z kad ja mam do cholerki wiedzieć ze to ciąg arytme

DZIADZIA: Basiek ja to na poziomie podstawowej szkoły mam tą matme widze.... Makabra jak ja mam zdać tą mature kurde,chyba nie dam rady

DZIADZIA: a jak by to an−1 wyglądało w przykładzie C?tylko to mi jeszcze napisz bo nie chcę Ci już tyłka zawracać

Basiek: Dasz, cicho siedź i nie marudź. zrobię podpunkt a) a_n− a_n−1= 2−n√2− (2−(n−1)√2)= 2−n√2−2−n√2− √2= −2n√2−√2 masz zmienną w tym, zmienną n... dlatego to nie moze byc ciąg arytmetyczny, bo w ciągu arytmetycznym r (różnica) jest stałą, zawsze ! Tak?

Basiek:

	1		1		2
C) 3n−1 −3n−1+1= 3n−3n *		= 3n (1−		)=		* 3n
	3		3		3

Zmienna n dalej zostaje

DZIADZIA: zaczyna coś łapać,jeśli Ty bedziesz dla mnie taka dobra to też zaczniesz łapać ale buziaki

Basiek: Mam za dobre serduszko Rób, rób dalej. Będę zerkać

DZIADZIA: a czemu w C jest przed znakiem = +1?

Basiek: Bo tam był −(...−...) , ominęłam nawias i zrobił się plusik

DZIADZIA: ok a potem jest 3ⁿ−3ⁿ⁻¹=3ⁿ? a to ¹₃

Basiek: 3ⁿ(1−3⁻¹)=...

	1
3−1=
	3

Basiek: Idę po kawę, rób dalej, zaraz znów będę pilnować

DZIADZIA: kurde ale się z tym męcze aż mnie to wk...

DZIADZIA: teraz po kawę?dziewczyno do której sie uczysz?

Basiek: Zależy, jak leży. 2ga, 3cia? Hm, wiesz co? Z mądrości cioci Basi: Żadne zadanie, które nie wywołuje u Ciebie łez/ stanu przedzawałowego/ rzucania martwymi przedmiotami nie jest wystarczająco trudne .

DZIADZIA: na bank jesteś pewna że to C maszdobrze wiliczone?

DZIADZIA: kurde nie wiem czy stan ten się nie zbliża

Basiek: Jej, zadałeś takie pytanie, że aż cały zeszyt kawą zalałam Pewna to ja jestem tego tylko i wyłącznie, że wszyscy kiedyś pomrzemy Ale zaraz się dowiem.

DZIADZIA: poczekaj a może na przykładzie B mi to lepiej wejdzie

Basiek: http://www.wolframalpha.com/input/?i=3%5En%E2%88%921-+%283%5E%28n-1%29-1%29 3ⁿ− 3ⁿ⁻¹ a mnie się dalej wydaje, że z tego można jeszcze to 1/3 wyciągnąć... poza tym wiesz, wolfram nie skrócił n, więc się nie da skrócić n. Proste i logiczne−> nie jest to ciąg arytmetyczny.

DZIADZIA: a kiedy różnica jest stała ,kiedy nie ma ttych zasranych n w wyniku?

Basiek: no wiesz... np. w D też nie... n(n+1)− (n−1)(n+1−1)= n(n+1)− n(n−1)= n²+n−n²+n= 2n Są takie przypadki n muszą się odjąć gdzieś nie wiem... e_n= n+1 e_n− e_n−1= n+1 −(n+1−1)= n+1−n= 1 <− arytmetyczny Np. tu

DZIADZIA: Dany jest ciąg o wyrazie an=2n²−25n+72 ile ujemnych wyrazów ma ten ciąg?

Basiek: 2n²−25n+72<0 i rozwiązujesz

Basiek:

	9
n∊(		, 8) i n∊N+ ⇒ n∊{5,6,7} => są 3 takie wyrazy
	2

DZIADZIA: a tak w ogóle to do tego porzedniego zadania jes zaznaczona dop A a to wyliczyliśmy że −2n√2−√2 tak więc jest tam n i nie powinien to być ciag aryt kurde nie wiem czy juz jestem przemęczony ale nie ogarniam

Basiek: Już wiem faktycznie A http://www.wolframalpha.com/input/?i=2-nsqr%7B2%7D-+%282-%28n-1%29sqr%7B2%7D%29%3D Tam zapisałam jak ma być , wtedy wyjdzie −√2 bez enek

DZIADZIA: jutro siedzisz?

DZIADZIA: ej a w tym drugim to licze delte?

Basiek: Oczywiście − delta, pierwiastki, przedział. Czy będę na forum?

DZIADZIA: nie było pytania sor

Basiek: Hahaha, a którego pytania nie było?

DZIADZIA: tak

DZIADZIA: z ta deltą to mi idzie elegancko

Basiek: To świetnie Na forum jestem w zasadzie codziennie. Mogę już iść? Wzywa mnie 30 prerogatyw i inne głupoty

DZIADZIA: dziekuję jesteś świetna kolorowych liczb DOBRANOC

Basiek: Tylko nie liczb! Dobranoc Do jutra (?)

kylo1303: Nie ucz sie WOSu bo ci sie nie przyda xD P.S. "tylko i wylacznie" to tautologia

DZIADZIA: TAK DO JJUTERA

Basiek: Kylo hej dobrze wiedzieć, znaczy... zawsze zapominam. Co do wos−u , jutro sprawdzian... a moja wiedza jest równa zero. W sumie cudem miałam 4 na półrocze z tego dziwacznego przedmiotu.