zadanie
wera: Jeśli n jest liczbą dodatnią n
2 + (n + 1)
2 = (n + 2)
2 to n = 3. Czy to prawda? Jak takie coś
udowodnić?
Moja odpowiedz: domyslam sie ze chodzi o trojkat egispki wówczas wychodzi nam coś takiego:
3
2 + 4
2 = 5
2, ale jak to dalej udowodnić

Proszę o pomoc!
23 sty 18:21
Eta:
n2+n2+2n+1= n2+4n+4
n2−2n−3=0
(n−3)(n+1)=0
n=3 v n= −1 ∉N
odp: n=3
23 sty 18:30
Artur z miasta Neptun:
n2 + n2+2n+1 = n2+4n+4 ⇔ n2 − 2n − 3 = 0 ⇔ (n−3)(n+1) = 0 ⇔ n=3 ∨ n=−1
skoro n dodatnia to n=3
23 sty 18:30
wera: wiem, że tak można udowodnić ale kobieta z matmy chce mieć to udowodnione jak najprostszym
sposobem, powiedziała, że można to udowodnić poprzez podstawienie n w tym momencie domyślam
się, że chodzi o trójkąt egipski ale nie wiem jak to ubrać w słowa
23 sty 18:33
Eta:
dla n=3: 32+42= 52
9+16=25
25=25
23 sty 18:39
wera: a jak słowami to wytłumaczyć...?:( przeprawszam ale jestem naprawdę mało kumata...
23 sty 18:40