Ciagi
Ooola: Wykaż ze ciąg an jest rosnacy a ciag bn malejacy
an=n2+3n−10
bn=−5n2+10
23 sty 16:36
Basiek: a
n−a
n−1 <0 wtedy ciąg jest malejący. To wszystko, dasz radę
23 sty 16:37
Artur z miasta Neptun: an+1 − an = (n+1)2 +3(n+1) − 10 − n2 − 3n + 10 = .....
analogicznie dla drugiego ciągu
23 sty 16:37
Ooola: a jak mi wyjdzie jakas liczba np. 2n+.... a ma wyjsc ciag malejacy... Czy dobrze robie ?
23 sty 16:39
Artur z miasta Neptun: akurat nie wyjdzie Ci '2n+...' przy malejącym
23 sty 16:41
Basiek: Wtedy wyjdzie rosnący.

A jak wszystkie zmienne n Ci "znikną" i zostanie sama liczba , to
znaczy, że ciąg jest stały
23 sty 16:42
Aga: Basiek," jak wszystkie zmienne znikną i zostanie sama liczba " to ciąg jest arytmetyczny, przy
czym
może być też rosnący lub malejący albo stały.
23 sty 16:48
Basiek: UPS.

Dobrze, moja wina, przepraszam. Kajam się.
Aga dzięki, jesteś trochę jak mój
matematyczny anioł stróż
23 sty 16:49
Ooola: co robie źle gdy wychodzi mi 10n − 5 a to powinien byc ciag malejacy
23 sty 17:06
Artur z miasta Neptun: jak to co ... zagubiłaś "−"
powinno Ci wyjść:
−5(n+1)2 + 10 − (−5n2 +10) = −5*2n − 5
23 sty 17:08
Aga: an+1−an=n2+2n+1+3n+3−10−n2−3n+10=
23 sty 17:10