liczby zespolone
Bartek: Wie ktoś jak to rozgryźć?Korzystając z interpretacji geometrycznej modułu różnicy liczb
zespolonych narysować zbiory liczb zespolonych spełniających podany warunek:
|2iz + 6|≤4
Wiem, że i=(0,1) oraz że |z|=√x2 + y2, ale dalej nie wiem...co mam zrobić z 2iz ?
Jeśli chodzi o całość, pomyślałem sobie, że można z tego zrobić takie coś: |2iz −(− 6)|≤4
Ale dalej nie wiem.
22 sty 17:57
pigor:
|2iz+6|≤4 i niech z=x+iy , to 2|i(x+iy)+3|≤4 /:2 , czyli
|ix−y+3|≤2 /2 obustronnie
|3−y+ix|2≤4 , czyli (3−y)2+x2≤ 4 , a więc
x2+(y−3)2≤ 22 , a to jest zbiór punktów z=(x,y)
koła o środku w (0,3) i promieniu r=
22 sty 18:11
Bartek: Nie rozumiem tego, co jest po lewej od "obustronnie". Czemu napisałeś |ix−y+3|≤2 ?
Przecież jest : |ix +i
2y +3|

Czemu tam jest znak "−" i czemu jest zjedzone i
2 ?
22 sty 18:24
Bartek: Okej, już mam. Przecież i
2=(−1,0) czyli −1.
Analizuję dalej
22 sty 18:28
pigor: bo | i*(x+iy)+3 | = | ix+i2y+3 | = | ix−y+3 | , bo i2=−1
22 sty 18:28
Sławek:

Doprowadzasz wyrażenie do postaci: |z − z
0| ≤ r
z
0 to współrzędne środka koła o promieniu r
Wykorzystaj też poniższą własność modułu liczby zespolonej:
|z
1 * z
2| = |z
1| * | z
2|
|2iz + 6| ≤ 4
|2i| |(z − 3i)| ≤ 4
2 |z − 3i| ≤ 4
|z − 3i| ≤ 2
22 sty 18:31
Bartek: Okej, to doszedłem już do tego: |ix +(3−y)|2≤4 czyli (3−y)2+x2≤ 4 Jeżeli jednak
i2=−1, to dlaczego po zniesieniu modułu jest "+x2" ? Załapałem, że właśnie z powodu
opuszczenia modułu, ale nie jestem pewny...
22 sty 18:36
Sławek:
Wydaje mi się, że w zestawieniu z treścią zadania zaproponowane przeze mnie rozwiązanie jest
lepsze.
Cytat: Korzystając z interpretacji geometrycznej modułu różnicy liczb zespolonych
narysować zbiory liczb zespolonych spełniających podany warunek:
22 sty 18:40
Bartek: Rany julek, jakie to się proste wydaje teraz. Nie rozumiem jednak jednego. Przecież i to jest
(0,1). Więc 2i=(0,2) Dlaczego więc po opuszczeniu modułu |2i| jest 2 ? Myślałem, że 2*(1,0)=2
a nie 2*(0,1) .
Zatem czy liczbę 2 można zapisać w postaci liczby zespolonej (0,2) czy (2,0)

Bo to jest
właśnie nieścisłość, które mnie męczy.
22 sty 18:45
Sławek:
Bo
z= x + iy
|z|= √x2+y2
czyli
z = 2i
|z|= √02 + 22 = √4 = 2
22 sty 18:49
Sławek:
Jeżeli zapisujesz liczbę zespoloną jako uporządkowana parę liczb rzeczywistych (x,y)
to w postaci algebraicznej (z=x+iy) liczby zespolonej 'x' oznacza część rzeczywistą a 'y' część
urojoną.
22 sty 18:55
Bartek: | | 3 | |
A czemu liczbę |
| zastąpiłeś liczbą −3i ? Czy liczba −3i=(0,−3) |
| | i | |
22 sty 18:55
Sławek:
Bo
| 3 | | 3*i | | 3*i | |
| = |
| = |
| = −3i |
| i | | i*i | | −1 | |
i
2 = −1
22 sty 18:59
Bartek: Rany, dzięki Sławek. Wiesz, teraz usiłuję rozgryźć inne, ale wychodzą mi jakieś głupoty.
Zacząłem o tak:
2<|z+2−i|≤3 więc mam
|(z +2) −i|>2
|(z +2) −i|≤3 teraz to do kwadratu
wychodzi mi jednak coś takiego i nie wiem czy jest ok:
|(z+2)2 −i2|>22 czyli mam (z+2+i)(z+2−i)>4 i co? działać dalej czy to pomysł do bani?
22 sty 19:16
Bartek: Oczywiście jeszcze moduł dochodzi, ale już zapomniałem o nim.
22 sty 19:17
Bartek: Czyli do bani

Okej, to myślę dalej.
22 sty 19:23
Sławek:
2 < |z+2−i| ≤3
2 < |z − (−2+i)| ≤3
22 sty 19:23
Bartek: kurcze, że ja zawsze widzę to, co widzi humanista a nie to,co widzi matematyk. Niech to..
Ale rozumiem, że najpierw robię:
|z − (−2+i)|>2
a potem
|z − (−2+i)| ≤3. No tak ..tylko, że nie wiem jednego. Czy działania na liczbach zespolonych w
postaci algebraicznej można łączyć z postacią (x,y). Bo nie wiem czy teraz ma wykonać
dodawanie (−2+i)=(−2,1)
22 sty 19:32
Sławek:
To będzie pierścień. Promień zewnętrznego koła R = 3, mniejszego (bez okręgu − bo nierówność
jest ostra) r = 2. Środek w punkcie z0 = −2 +i
22 sty 19:33
Bartek:

Rozumiem, że to ma być między kołami. Nie chwytam jednak jednego. Dlaczego ten nasz środek
(−2,1) jest początkiem promieni r oraz R skoro geometrycznie modułem liczby zespolonej z jest
odległość punktu z od początku układu współrzędnych?
22 sty 19:55
Bartek: Okej, okej, już chyba zrozumiałem.
22 sty 20:02
Bartek: Zrozumieć zrozumiałem i podobne przykłady już rozwiąże, ale mam jeszcze taki jeden nie
podobny.Gdyby chodziło tylko o licznik albo tylko o mianownik, to byłoby proste. Tu chodzi
jednak o iloraz, do którego mi już siło brakuje:
| | z−3 | | z | | 3 | |
| |
| |>1 i to zaczałem robić tak: | |
| − |
| |>1 teraz nie wiem.. |
| | z−3i | | z−3i | | z−3i | |
22 sty 20:19
Bartek: Sławek to już pewnie dał sobie ze mną spokój, ale może ktoś inny? Please...
22 sty 20:34
Sławek:
wykorzystujemy własność
i w twoim przykładzie dla z≠3i mamy
|z−3| > |z−3i|
rozwiązaniem jest półpłaszczyzna ograniczona symetralną odcinka o końcach z
1=3 i z
2=3i bez
punktu z
2=3i oraz bez symetralnej (bo nierówność jest ostra).
22 sty 21:50
Sławek:
na rysunku tam gdzie jest 3i ma być puste kółeczko
22 sty 22:22