oblicz zosiaa20:

	2
Narysuj wykres funkcji: y=
	X+1

Kejti: http://www.wolframalpha.com/input/?i=2%2F%28x%2B1%29

zosiaa20:

	2
PRZEPRASZAM ŹLE NAPISAŁAM POWINNO BYĆ : y=		−2
	x+1

Kejti: http://www.wolframalpha.com/input/?i=2%2F%28x%2B1%29+-2

zosiaa20: Tylko co z tego że to mam już zrobione jak ja chcę wiedzieć jak to wyliczyć

zosiaa20: pomoże mi ktos?

Kejti: policz sobie punkty..zaznacz i połącz..

zosiaa20: to jak umiesz to policz i sobie połącz

Kejti: tylko, że to nie moje zadanie..to raz..a dwa..myślisz, że jak będziesz bezczelna to ktoś inny pomoże Ci to zrobić? napisałam Ci jak..jak nadal nie wiesz o co chodzi to wystarczy zapytać, zamiast rzucać niepotrzebne komentarze.

Artur z miasta Neptuna:

	1		2
rysujesz		następnie
	x		x

tteraz przesuwasz go o wektor [−1,−2] i masz gotowy wykres

zosiaa20: po pierwsze nie jestem bezczelna tylko sie spytałam czy ktoś mi pomoże a ty mi piszesz ze mam sobie policzyć punkty zaznaczyc i polączyć A po drugie gdybym wiedziała jak policzyć te punkty to bym tutaj nie pisała

zosiaa20:

	1		2
a jak mam narysować te		i
	x		X

Kejti: a ja jestem medium i umiem czytać w myślach, wybacz, że wcześniej nie domyśliłam się o co Ci chodzi.

Kejti: podstawiasz za 'x' dowolną liczbę, powiedzmy '1'.:

	2
y=		−2
	1+1

y=1−2 y=−1 i masz już punkt: (1;−1) jasne?

zosiaa20: już rozumiem my zawsze robimy to w takiej tabelce

zosiaa20: czyli zawsze mogę dobrać sobie dowolne liczby? obojętnie jaki mam wykres funkcji?

Artur z miasta Neptuna:

	1
akurat wykres f(x)=		powinnaś znac na pamięć (hiperbola): http://www.wolframalpha.com/input/?i=plot+1%2Fx
	x

Kejti: tak..oczywiście należące do dziedziny. w tym wypadku nie możesz −1, bo w mianowniku wyjdzie Ci 0.

zosiaa20:

	1
bo ja mam to tak rozwiążane : ze		mam podstawione liczby −2,−1,1 i 2
	x

zosiaa20: i to obliczam

Kejti:

	1
no jak liczysz		to nie możesz tylko zera podstawić..coś jeszcze się nie zgadza?
	x

zosiaa20: nie już wszystko ok ...tylko chciałam jeszcze żebs mi wytłumaczyla jak się oblicza te punkty to co wyżej pisałas

Kejti: no i wystarczyło zapytać..

zosiaa20: wytłumaczysz?

Kejti: aa..powiedziałaś "już wszystko ok" myślałam, że wystarczy...czego dokładnie nie wiesz?

zosiaa20: chciałam żebyś mi przypomniała tylko jak obliczyć te punkty co sobie liczby dobieram i podkładam pod ten wzór

zosiaa20: czy to się mnoży czy co?

Kejti: po prostu wybierasz sobie liczbę(najlepiej taką żeby się ładnie liczyło) i podstawiasz pod 'x' i liczysz 'y'..i masz współrzędne jednego punktu przez który przechodzi ta funkcja..nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi.

Kejti: powiedzmy teraz 2:

	2
y=		−2
	x+1

	2
y=		−2
	2+1

	2
y=		−2
	3

	1
y=−1
	3

	1
i mamy punkt (2;−1		)
	3

zosiaa20: ok już rozumiem dzięki

czarna: 4−x∧2

czarna: mógłby mi ktoś powiedzieć jak znalezc ekstrema tej funkcji