liczby zespolone
Bartek: Czytam o tych liczbach zespolonych i jak na razie wszystko pięknie mi wchodziło. Utknąłem
jednak na konkretnym ćwiczeniu. Po prostu nie rozumiem o co autorowi chodzi:
Uzasadnić, dlaczego w zbiorze liczb zespolonych nie można wprowadzić relacji nierówności (<)
tak, aby zachowane były jej własności ze zbioru liczb rzeczywistych.
Głupi może jestem ale napisałem sobie coś takiego. Jeżeli mam wektory (0,1) i (4,3) no to
przecież mam (0,1)<(4,3). W rzeczy samej mam wrażenie, że nie bardzo wiem co ja mam właściwie
uzasadnić