liczby zespolony
Bartek: Czy liczbę zespoloną można interpretować jako płaszczyznę zespoloną? Pytam,bo dostrzegłem
nieścisłość w definicji. Piszą,że liczba zespolona to punkt z=(a,b) lub wektor o początku
(0,0) i końcu w punkcie (a;b).
Ale piszą też, że zbiór liczb zespolonych jest płaszczyzną zespoloną i ok, ale przecież na moim
wektorze mogę zbudować nieskończoną ilość wektorów o punktach końcowych z1,z2,...,zn. Jeśli te
wektory będą pokrywały prostą y=x, to czy zbiór tych wektorów (liczb zespolonych) można
traktować jako płaszczyznę zespoloną? Bo jeśli można, to z tego wynika, że faktycznie
pojedynczą liczbę zespoloną(czyli ten wektor) można traktować jako zbiór. Pomóżcie bo się
zaplątałem.
13 sty 16:52
ejendi:
nie prostą ale płaszczyznę 0xy, to jest płaszczyzna zespolona a każdy punkt płaszczyzny to inna
liczba a,bi
na prostej y=x jeden wektor to jedna liczba
jest postac trygonometryczna a=r(cos α+isinα)
w tym zapisie cytuję "każda liczba zespolona różna od zera ma nieskończenie wiele argumentów
(α=arg a wyrazony w mierze łukowej) różnicych się o wielokrotność 2PI.
Główny argument w przedziale −PI<α<PI
13 sty 17:17
Bartek:

Czyli zbiór liczb zespolonych (inaczej: płaszczyzna zespolona) to zbiór tych wszystkich
wektorów?
13 sty 18:37