Jasper: Mam pytanie do pochodnych. Co się stanie jeśli np.

	1
Mam jakiś tam		i liczę z niego pochodną.
	√x

I powiedzmy nie zauważę, że jest tam do wykorzystania wzór na dzielenie i poradzę sobie w inny, poprawnie matematyczny, sposób. Np. tak :

1
	=(√x)−1 i dopiero tutaj zastosuję wzór na pochodną xn=nxn−1.
√x

Jest to błędne rozumowanie ? Jeśli tak, to dlaczego ?

romanooo: nie będzie ale zapisz sobie to jako x^−1/2

Eta: Możesz liczyć jak Ci wygodnie ........ liczy się efekt końcowy ( poprawny wynik) Powodzenia

Jasper: No to dobrze, bo przy liczeniu dosyć długiej pochodnej zorientowałem się, że na początku nie zastosowałem wzoru na dzielenie, a miast tego na potęgę i już myślałem, że zmarnowałem cenną kartkę papieru. Dzięki za odpowiedź.