matematykaszkolna.pl
funkcje wymierne t.: mam taka nierówność: (x2−9)(x2+5x+6)/x3−27≥0 no i wszystko pięknie, wyznaczyłam dziedzinę x∊R−{3}, zastosowałam wzory skróconego mnożenia i na koniec wyszło mi cos takiego: (x+3)2(x+2)/x2+3x+9≥0 no i napisałam, że dla każdego x∊R x2+3x+9≥0 narysowałam wężyk, wyszło, że x∊<−2,3)∪(3,+) wszystko sie zgadza, tylko w odpowiedziach jest tez, że x może należeć do jednoelementowego zbioru −3 i pytam, czemu −3 też?
8 sty 15:58
Aga: Do rozwiązania należą liczby które leżą na osi x i należą do dziedziny.
8 sty 16:10
t.: aa, okej, dla −3=0 więc tez należy. mam jeszcze taka nierówność: 3/2x+2≥(1/x)−1 nie wiem jak sie do tego zabrać rozszerzyłabym to wszystko do wspólnego mianownika którym byłoby 2x+2, ale nie wiem, jak to zrobic z 1/x
8 sty 16:16
Aga:
3 1 


+1≥0
2x+2 x 
Wspólny mianownik to x(2x+2)
8 sty 16:20
t.: x+2/2x+2 to nie jest to samo, co 1/x, nie?
8 sty 16:21
t.: Aga, rozszerzyłam tak, jak napisałaś. napiszę po kolei
3x 2x+2 x(2x+2) 


+

≥0
x(2x+2) x(2x+2) x(2x+2) 
3x−2x−2+2x2 

≥0
x(2x+2) 
x(2x+1) 

≥0 /*(2x+2)2
x(2x+2) 
(2x+1)(2x+2)≥0 2(x+1/2)(x+1)≥0 dobrze?
8 sty 16:32
t.: a nie.. źle, tak?
8 sty 16:41
Aga: W liczniku na końcu zgubiłaś 2x.
8 sty 16:42
t.: własnie, tak mi sie wydawało. ale kiedy to dodałam to wychodzi mi dziwnie. mam na końcu coś takiego: (2x2+3x−2)(2x2+2)≥0
8 sty 16:46
t.: a w odpowiedziach występuje liczba 1/2 nie wiem skąd..
8 sty 16:48
Aga: Powinno być (2x2+3x−2)x(2x+2) bo mnożysz przez (x(2x+2))2, do pierwszego nawiasu licz Δ
8 sty 16:51
Aga:
 1 
Miejsca zerowe to −2,−1,0,

 2 
8 sty 16:53
t.: czyli zaczne jeszcze raz
3x 2x+2 x(2x+2) 


+

≥0
x(2x+2) x(2x+2) x(2x+2) 
3x−2x−2+2x2+2x 

≥0
x(2x+2) 
2x2+3x−2 

≥0
x(2x+2) 
po pomnożeniu: (2x2+3x−2)x(2x+2)≥0 Δ=9+16 Δ=25 x1/x2=1/−4 więc skąd 1/2?
8 sty 17:03
t.: aa, wiem!
8 sty 17:07
t.: kolejny problem −.− tym razem nierówność jest taka:
x 3 2 



x2−x−6 x2+3x+2 x+2 
x 3 2 



≥0
(x−3)(x+2) (x+1)(x+2) x+2 
po sprowadzeniu do wspólnego mianownika:
x2+x−3x+27−2x2+4x+6 

≥0
(x−3)(x+2)(x+1) 
−x2+2x+33 

≥0
(x−3)(x+2)(x+1) 
z pierwszego nawiasu wychodzi dziwna delta, a w odp pojawia się 5..
8 sty 17:48
t.: proszę o pomoc!
8 sty 18:06
t.: proszę Was, pomóżcie! naprawde nie umiem znaleźć błędu! ;C
8 sty 18:32
t.: gdybym zamiast 33 było 35 to wyszłoby dobrze, ale już setny raz sprawdzam i wszystko się zgadza.
8 sty 18:42
ICSP: zadanie numer 1. Wtrącam się xD
 (x2−9)(x2 + 5x + 6) 
masz nierówność :

≥ 0
 x3−27 
mówisz że doprowadzasz to do postaci : U{(x+3)2(x+2)(x2 + 3x + 9)} CO jest strasznym ale to strasznym błędem Podzieliłeś przez (x−3) jak zakładam. Po przemnożeniu przez kwadrat mianownika otrzymałeś : (x+3)2(x+2)(x2 + 3x + 9) ≥ 0 a co by było gdybyś nie podzielił Otóż było by tak : (x−3)2(x+3)2(x+2)(x2+3x+9). O jedno rozwiązanie więcej Pamiętaj kiedy dzielisz gubisz rozwiązanie Dlatego przy rozwiązywaniu nierówności, równań itd. Wolno dzielić tylko przez liczbę nie przez niewiadomą To tyle. Bardzo dziękuję emotka
8 sty 19:21
ICSP: no i zadanie dla ciebie : wykonaj działanie : 3(x−3) Powodzenia xD
8 sty 19:26
Aga: Do zad. 1) narysowałam węża, ale tak się długo wczytywał, że zrezygnowałam, wtedy byłoby jasne. A tego błędu nie zauważyłam.
8 sty 19:33