pytanie matroz: Czy na maturę rozszerzoną obowiązuje w tym roku funkcja homograficzna i wzór dwumianowy Newtona? Orientujecie się?

matroz: proszę o odpowiedź. zdaję sobie z tego sprawę, że to forum dla zadań, lecz taka informacja dla wielu się przyda

adix: homograficzna mzoe sie przydac...Dwumian newtona niekoniecznie.. choc wiedziec cos o nim nie zaszkodzi..

Basiek: Obowiązuje.

matroz: moja koleżanka (jedna z najlepszych w klasie z matmy) sądzi że homograficzna nie, a kiedy zapytałem mojej nauczycielki od matmy dlaczego ominęliśmy dwumian Newtona powiedziała, że nie bd przerabiać, bo już nie obowiązuje. więc jak? zdania są podzielone, dlatego m. in. zapytałem tutaj.

Basiek: Moja nauczycielka też nie wie. Ale tak, homograficzna jest w każdym zbiorze do matury rozszerzonej, zresztą opisana dość szeroko. Stąd wnioskuję, że owszem, obowiązuje. Dwumian Newtona... spotkałam się może w 2 przykładach. Ale masz rację, doczytałam, dwumian N. nie obowiązuje, a jedynie wzór z tych dodatkowych w tym dziale to (a−1)(1+a+...+aⁿ⁻¹)=aⁿ−1 Przepraszam za wprowadzenie w błąd

Aga: Sprawdź w informatorze CKE.

adix: Dwumian Newtona jako tako na pewno nie obowiązuje !

Jack: a kombinacje przepraszam jaki liczysz, jak nie dwumianem Newtona?

A ja ścianę.: Jack− symbolem Newtona Wszyscy powyżej− mylicie nazwy!

Eta:

adix: no tak Symbol

Jack: przecież to jedno i to samo Naprawdę, czepiacie się słówek...

Basiek: Raz w życiu napisałam coś mądrego i pod złym nickiem. No nic, tylko się pociąć

Basiek: symbol N. −> http://pl.wikipedia.org/wiki/Symbol_Newtona dwumian N. −> http://pl.wikipedia.org/wiki/Dwumian_Newtona Kurcze, ja widzę lekkie różnice

Eta:

A ja ścianę: Robaczywka !

matroz: to jeszcze może zapytam − powtarzacie do matury logikę?

Basiek: Logikę nie. Ona chyba w ogóle nie obowiązuje. W ogóle nie widziałam jej w żadnym zadaniu. Po prostu... nie.

adix: BEZ Zamieszania ..... Symbol newtona (OBOWIĄZUJE) Dwumian Newtona (NIE)

Jack: wiem wiem, też sprawdziłem Wikipedię . Ale szczerze mówiąc, od kilku lat jak jestem na studiach nie przypominam sobie żebym rozróżniał te pojęcia... Nikt mi też uwagi nie zwracał.

Jack: nie no litości... logika nie obowiązuje? Jeśli i ona nie obowiązuje, to nic więcej w tym temacie nie napiszę

Basiek: Jack, to źle. Ja je zawsze mylę, ale wiedziałam, że są dwa takie dziwactwa.

Jack: myślę, że to drobiazg, Basiek

Basiek: Ja myślę, ze masz całkowitą rację, bo zazwyczaj na pierwszy rzut oka widać, co liczymy i nie trzeba tego nazywać. Aczkolwiek... logiki nie ma.

Mila: Logika w rachunków zbiorów, a zatem w prawdopodobieństwie cały czas.

Basiek: te wszystkie ∊, ⊂, ∉, ⊄ i ∅ ?

Gustlik: Basiek, może zadań z logiki nie ma na maturze, ale ja spotkałem się z zadaniami − UWAGA ! NA PODSTAWACH ! z rachunku prawdopodobieństwa, gdzie potrzebne były prawa de Morgana, chodzi o zadania gdzie jest dana albo trzeba obliczyć P(A'UB') albo P(A'∩B'). Jeszcze jedno − skąd ta moda na krzakoterapię na prawdopodobieństwie, nawet w tak prostych zadaniach, jak rzut 2 kostkami czy monetami, co można szybciej rozwiązać reguiłą mnozenia? Nauczyciele uparli się na drzewka, jak dam uczniowi coś takiego do zrobienia, to on mi krzaka maluje prawie na stole, bo kartki nie starcza, zamiast prosto liczyć.

matroz: Gustlik, przy rysowaniu 'krzaków' może trzeba mniej myśleć, wielu ludziom łatwiej taką metodę zrozumieć A te prawa de Morgana to oczywiście, przerabiałem je w szkole podczas omawiania działu prawdopodobieństwo. Co do drzewek jeszcze to nauczyciel nam powiedział, że kiedyś taka metoda nie była akceptowana w ogóle.

Basiek: Hm, mnie praw de Morgana dla zbiorów nie uczyli, przy samej logice na początku 1. klasy też nie. Ponoć wypadło z programu nauczania. Ale co do praw de Morgana dla zbiorów, tego nie trzeba znać przecież. Po rozrysowaniu widać jasno jak na dłoni tę własność. Więc jednak nie bardzo wiem, co to ma do samej logiki jako tako na maturze. Co do krzaków... chyba prościej to nauczycielom wytłumaczyć, poza tym− tym można zrobić też zadania dwuetapowe. Czyli jakby "większą pulę", stąd jak ktoś umie drzewkiem, to umie 2 rodzaje zadań, a metodą mnożenia umie tylko te 1 etapowe ^^ Pozdrawiam.

Gustlik: Zgadza się, tylko chodzi o to, żeby dobierać prostszą metodę, jak sa rzuty kostkami i monetami to regułą mnożenia, a jak doświadczenia wieloetapowe nie dające się połączyć w jedno, np. losowanie urny a potem kuli z urny to drzewkami. A u nas zadanie z rzutem 3 kostkami robia drzewkiem i uczniowie malują dżunglę amazońską na matmie, w której ciężko się połapać, o co chodzi, a regułą mnożenia robi się takie zadanie w 3 linijki.

Basiek: Tylko z drugiej strony, jak umiesz rozrysować dżunglę, to żaden krzaczor Ci nie straszny. A ja na jutro mam narysować z 10 drzew i nie umiem, bo wszystko dotychczas robiłam wzorami. Są plusy i minusy, Gustliku

Gustlik: Basiek musisz kombinować z tym rysowaniem, a jak zastsujesz prawa de Morgana to masz prosto, np. P(A'UB')=P(A∩B)'=1−P(A∩B) albo P(A'∩B')=P(AUB)'=1−P(AUB). Ja tego uczę na podstawach, bo jest prościej.

Gustlik: Basiek tylko po co rysować dźunglę tam, gdzie jest prosty i łatwo przyswajalny wzór? Stosowanie drzewek, czyli PRAWDOPODOBIEŃSTWA CAŁKOWITEGO do rzutów kostką wyglada tak, jak konstruowanie bomby atomowej w celu zabicia muchy. Podstawą prawdopodobieństwa jest KOMBINATORYKA czyli reguła mnożenia, silnia, symbol Newtona itp. A drzewka jako metoda do zadań trudniejszych powinny być na rozszerzeniu, bo to jest prawdopodobieństwo całkowite.

Basiek: Co do 1−wszego. Rozrysowałam te prawa 2x do zadań ze zbiorami− zrozumiałam i zapamiętałam. Przydatne bardzo, przyznaję, ale i tak wolę rozrysować i sprawdzić, niż gdzieś się machnąć (mam do tego smykałkę). A te zadanka, które teraz mam są z prawdopodobieństwa całkowitego, jednakże żałuję, że nikt nie chce mnie w szkole tego nauczyć wzorami. Rysowanie drzewek to coś, czego nie lubię. Rozrysuję źle na maturze i gdzie ja ich zdaniem zrobię drugi krzaczor? Ściąć drzewka!

Gustlik: Basiek, może ściąć drzewka ale na PODSTAWACH, a przywrócić KOMBINATORYKĘ, bo to PODSTAWA PRAWDOPODOBIEŃSTWA ! Natomiast do prawdopodobieństwa całkowitego drzewka są dobre, bo dają obraz.

Basiek: No tak, ale całkowite można zrobić też wzorami, które ja osobiście bym wolała

Gustlik: Jest jedna różnica: reguła mnożenia i wzory kombinatoryczne są o wiele prostsze i szybsze od drzewek i bardziej (obrazowe zwłaszcza reguła mnożenia, permutacje i symbol Newtona), natomiast drzewka są bardziej przejrzyste od wzoru na prawdopodobieństwo całkowite. Tak więc należałoby wrócić do starego programu i zaczynać prawdopodobieństwo od kombinatoryki, bo bez tego to kalectwo, a drzewka z powrotem przenieść do prawdopodobieństwa całkowitego. Wtedy będzie dobrze, bo obecne metody nauczania prawdopodobieństwa są chyba rodem z krajów Trzeciego Świata nie obrażając ich mieszkańców.