wielomiany Magda: Możecie mi sprawdzić czy dobrze zaczełam liczyć równość wielomianową −1/2 (x−1)(x+3)(x+5)=x²+2x−3 −1/2 (x−1)(x+3)(x+5)−x²−2x+3=0 −1/2 (x−1)(x+3)(x+5)(x−1)(x+3)=0

Magda: pomocy

Janusz: w trzeciej linii ma być −(x−1)(x+3) a nie mnożenie

Mickej: zle bo nie możesz tego tak od razu zapisać ma być tak (x−1)(x+3)(−1\2(x+5)−1)=0 dalej dasz sobie rade

Magda: nie rozumiem dlaczego tak

Mickej: bo −1/2 (x−1)(x+3)(x+5)−(x−1)(x+3)=0 i wyciągasz przed nawias (x−1)(x+3) dlatego (x−1)(x+3)(−1\2(x+5)−1)=0

Magda: a dlaczego to trzeba przed nawias wyciągnąć

Magda: a już wiem ale dalej co robić?

Mickej: dalej to juz z gurki bo tylko miejsce zerowe z trzeciego nawiasu trzeba wyznaczyć czyli rozwiązać takie równanie −1\2(x+5)−1=0 dasz rade bedziesz mieć w sumie 3 rozwiązania 1 −3 i to co ci wyjdzie z nawiasu

Magda: ale ja nie wiem jak

Magda: a w trzecim nawiasie wyjdzie 1 i pół

Magda: a jednak nie bo w odp jest −7 ale nie wiem nadal dlaczego

Magda: proszę powiedz

Mickej: dlatego że −1\2(x+5)−1=0 −1\2x−5\2−1=0 1\2x=−7\2 x=−7 zapisujesz całe równanie w postaci (x−1)(x+3)(x+7)=0