Ekstrema lokalne
barwaj: Wyznaczyć ekstrema lokalne i przedziały monotoniczności funkcji:
f(x) = x1−x2
29 gru 23:22
Krzysiek: zacznij od policzenia pochodnej
a potem policz dla jakich iksów:
f' =0
f'>0
f'<0
29 gru 23:23
barwaj: f'(x) = 1+x2(1−x2)2
a następnie policzyć?
1+x2(1−x2)2 = 0
29 gru 23:36
Aga: Trudno rozczytać co zapisałeś.
30 gru 09:57
barwaj: mam pochodną
f'(x) = 1+x2(z−x2)2
i teraz zabieram z licznika 1+x2 i porównuję do zera
1+x2 = 0
x należy do pustego zbioru −> nie ma miejsc zerowych
To jest dobrze, czy źle? Co mam dalej zrobić?
W wynikach mam 3 pkt jako przedziały zbiorów: (−∞, −1); (−1,1); (1, ∞)
30 gru 16:07
Aga: Zapomniałeś o dziedzinie D=(−∞,−1)∪(−1,1)∪(1,∞)
Pochodna nie ma miejsc zerowych więc nie istnieje ekstremum lokalne.
Funkcja w każdym z wymienionych przedziałów jest rosnąca , bo f'>0 w każdym z tych
przedziałów.
30 gru 16:51
barwaj: A dlaczego nie bierze się pod uwagę
√1 z dziedziny f =
x1−x2 
A także odnośnie tego przedziału (−1,1), dla x=0 funkcja przyjmuje wartość 0, czyli nie
zachodzi f>0.
30 gru 17:46
Aga: Badasz, gdzie f'>0, a nie f>0
30 gru 19:30
barwaj: racja, pospieszyłem się, dzięki

ale czemu nie patrzy się na
√1 ?
1 sty 17:49
Aga: √1=1 nie należy do dziedziny podobnie jak −1.
1 sty 19:43
barwaj: D= R\{−1, 1, √1}
to skąd w takim razie wyznaczać te przedziały?
1 sty 21:18