Dwie całki
Evv: 1)1/(x2 −5x+6) dx
2)1/ (x2 −4) dx
Wiem jak po kolei je rozwiązać, ale nie rozumiem czemu ostatecznie wychodzi (np. w przypadku
całki 1) ln bezwzględna wartość z (x−3)/(x−2). Skąd to dzielenie?
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź!
27 gru 16:30
Patronus: 1. Rozbij sobie na oddzielne ułamki
| 1 | | −1 | | 1 | |
| = |
| + |
| |
| x2−5x+6 | | x−2 | | x−3 | |
a z tego już łatwo całkę policzyć, nie?
27 gru 17:00
Patronus: a dzielenie jest z własności logarytmów jak się je odejmuje to jest logarytm z ilorazu
27 gru 17:01
Evv: Haha! Masakra

.
Księżniczka całki liczy, a własności logarytmów to już nie zna

.
Dzięki za odpowiedź i bardzo przepraszam za moje głupie pytanie

.
27 gru 17:08