potęgi Student: Witam. Przy obliczaniu monotoniczności przy końcu zadania zostało mi do pomnożenia: 3ⁿ x 2 . Co z tym zrobić? To bedzie 6ⁿ ? Nie spotkałem się wcześniej z czymś takim więc proszę o pomoc i z góry dziękuje.

AC: Chłopie co Ty studiujesz? Potęgi są w 1 klasie gimnazjum, a nawet mało zdolny gimnazjalista rozwiązuje to bez chwili zastanowienia.

Aga: tego nie można mnożyć, wynik zostaje 3ⁿ*2>0 dla każdego n.

Student: Dziekuje Aga za pomoc. @AC − niektórzy mają co robić w życiu aby nie umieć niektórych pojęć. A gimnazjum powiadasz? Pytałem znajomych po liceach bo mogli to mieć ale nie mieli z niewiadomą więc widzę, że do ciekawego gimnazjum uczęszczałeś. Współczucie ...

beti: oj student, student to na prawdę jest jeśli nie w gimnazjum to na pewno w szkole średniej

Student: No rozumiem ale piszę o pomoc a nie o powtórzenie mi, że tego nie umiem. O tym wiem i dlatego tu napisałem. Ja chodziłem do technikum i nie pamiętam żebym się z tym spotkał. Wiem, że to miałem ale każdy może zapomnieć a z wzorów na forum nie znalazłem nic co mogło by mi pomóc.

gimnazjalista: https://matematykaszkolna.pl/strona/186.html

Student: No i w którym z tych wzorów jest odpowiedź na moje pytanie?

beti: fakt − uczciwie rzecz biorąc − w żadnym Twój problem to nie działania na potęgach ale kolejność działań. W przykładzie masz mnożenie i potęgowanie. To które działanie jest ważniejsze i wykonywane w pierwszej kolejności? Oczywiście POTĘGOWANIE. Zatem nie możesz wymnożyć, dopóki nie spotęgujesz. A tego nie możesz zrobić, bo nie znasz wartości n. Zotanie więc 2*3ⁿ. Ot i wszystko.

ap: Ale gimnazjalista wie,że skoro żaden wzór nie pasuje to nie stosujemy,a ty to pomnożyłeś .