matematykaszkolna.pl
pochodne kamila: oblicz pochodną z wyrażenia
 −8x −8 * (x2−4)2 +8x * (x2−4)2' 
y' =

=

=
 (x2−4)2 (x2−4)2)2 
i moje pytanie brzmi czy moge sobie skrócić to (x2−4)2 w liczniku z tym w mainowniku tak że zniknie mi ono z licznika a w mainowniku zostanie (x2−4)2
13 gru 21:04
załamany :(: a gdzie w liczniku policzylas pochodna g(x)
13 gru 21:06
kamila: chodzi Ci o pochodną z −8x to jest 8 o to Ci chodzi?
13 gru 21:10
załamany :(: nie chodzi mi o pochodna (x2−4)2
13 gru 21:13
kamila: to jest: 2(x2−4) * 2x = 2x2−8 *2x = 2x2 −16x tak czy sie pomyliłam?
13 gru 21:17
załamany :(: jest ok
13 gru 21:18
załamany :(: hmm zle
13 gru 21:23
załamany :(: 4x3 −16x
13 gru 21:23
kamila: a może tak byc że
 −8 + 8x(2x2−16) 
y' =

 (x2−4)2 
skróciłam sobie to wyrażenie (x2−4)2 w liczniku i mianowniku może tak być?
13 gru 21:24
kamila: a zkąd to 4x3
13 gru 21:25
załamany :(: wymnoz 2x*2x2
13 gru 21:26
kamila: czyli tam powinno być zapiosane (2x2 −8) * 2x =4x3 −16x no ale pomijająć ten fakt moge sobie tak skrócić jak napisałam wcześniej?
13 gru 21:31
załamany :(: nie .
13 gru 21:31
kamila: dlaczego? to jak powinno być zapisane?
13 gru 21:32
załamany :(: zapisz wszystko bez skracaania co Ci wyszło emotka
13 gru 21:33
kamila: tylko wyszły mi duże liczby
13 gru 21:51
kamila: wyszło mi
 −8(x2−4)2 + 8(4x3−16x) 
y' =

 ((x2−4)2)2 
 −8x4+64x2−128+32x3−128x 
=

 ((x2−4)2)2 
13 gru 21:58
kamila: dobrze?
13 gru 21:58
kamila: Prosze o opinie emotka
13 gru 22:07
kamila: Naprawde bardzo mi zależy na odpowiedzi
13 gru 22:21
aa: ok
13 gru 22:24
aa: tylko że mogłaś skrócić przez (x2−4)
13 gru 22:25
kamila: a w odpowiedziach jest że ma być
 8(3x2+4) 
Y' =

 (x2−4)3 
więc jest źle, ale nie wiem co
13 gru 22:27
kamila: a gdzie mogłam tak skrócić?
13 gru 22:28
aa: pochodna z [(x2−4)2]'=2x*2(x2−4)=4x(x2−4)
 −8(x2−4)2−(−8x)*4x*(x2−4) 
y'=

= i teraz skróć
 [(x2−4)2]2 
 −8(x2−4)+32x2 
=

=....
 (x2−4)3 
13 gru 22:29
aa:
 −8x2+32+32x2 24x2+32 
=

=

= i dale jak w odpowiedziach
 (x2−4)3 (x2−4)3 
 8(3x2+4) 

 (x2−4)3 
13 gru 22:32
kamila: dzięki wielkieemotka
13 gru 22:36
kamila: jesli się nie myle to zjadłaś/łeś potęge przy − 8(x2−4) a powinno być chyba −8(x2−4)2 bo to jakoś jest dziwnie skrócone
13 gru 22:56
kamila: tak? czy innaczej
13 gru 23:02
kamila: bo [(x2−4)2]2 to innaczej (x2−4)4 więc jeżeli skrócimy tam tak jak napisałeś to w mianowniku powinno być (x2−4)2
13 gru 23:12
kamila: może mi ktoś to wytłumaczyć?
13 gru 23:18
aa: źle rozumujesz
13 gru 23:19
kamila: możesz mi zaznaczyć kolorem czy w jakiś inny sposób jak to zostało skócone?
13 gru 23:22
aa:
 −8(x2−4)2−(−8x)*4x*(x2−4) 
y'=

=wyłącz w liczniku przed nawias (x2−4)
 (x2−4)4 
 (x2−4)(−8(x2−4)+32x2) 
=

i teraz skracanie
 (x2−4)4 
a 1 

=

analogicznie w twoim przykładzie
a4 a3 
13 gru 23:23
aa: łatwiej ci będzie gdy przyjmiemy a=(x2−4)
−8a2+32x2*a a(−8a+32x2) 

=

=....
a4 a4 
13 gru 23:25