zadanie z funkcją
michał: Zbadaj przebieg zmienności funkcji
i mam liczone granice w −2
− , −2
+ , 2
+ i 2
−
dlaczego akurat właśnie w tych punktach i z tymi znakami + i −




?
Prosze o jakąś podpowiedz lub wyjaśnienie
10 gru 18:59
krystek: bo 4−x2=(2−x)(2+x) i masz zera w tych punktach dlatego badasz granice lewo− i prawostronną.
10 gru 19:02
michał: a ta 2 przed nawiasem nie powinna być też brana pod uwage tak że miejscami zerowymi tej funkcji
są: −2, 0, i 2

?
mam jescze jedno pytanie czy np. jeżeli oblicze granice −2
− i −2
+ powinno mi wyjść to samo
prawda
10 gru 19:08
michał: dobrze mysle?
10 gru 19:26
krystek: a od kiedy 2 może być zerem ? Gdybyś miał x(2−x)(2+x) to wówczas tak!
10 gru 19:33
krystek: naszkicuj sobie parabolę (2−x)(2+x) i zobacz jakie ma wartości na pawo i na lewo od "−2" i tak
samo od "2" i łatwiej Tobie będzie okreścić granice.
10 gru 19:36
michał:

naszkicowałem ten wykres i patrze jakie ma wartości
na −2 −na lewo ujemne i na prawo też ujemne
na 2 − na lewo dodatnie i na prawo dodatnie
tak to ma być?
10 gru 20:44
michał: czy innaczej


w razie gdy by było źle prosze o korekte
10 gru 21:11
10 gru 21:19
michał: no ale jest przecierz 2 z przodu to barabola jest uśmiechnięta
10 gru 21:22
10 gru 21:27
krystek: A co masz w nawiasie?
10 gru 21:28
10 gru 21:29
michał: no minusa, ale
2(2−x)(2+x)
więc miejsca zerowe to 2 − ,−2 a jest uśmiechnięta bo jest 2 przed nawiasem, tak?
ale moge się mylić
10 gru 21:31
10 gru 21:33
krystek: a(x−2)(x+2) ma a>0
10 gru 21:35
michał: kurcze a ja byłem święcie przekonany że ;
2(4−x2)
2(x−2)(x+2)
2x2+4x−4x−8
2x2−8
a więc
2(x2−4)
a to nie jest tak?
to już wymiekam, jestem chory i nie myśle logicznie
10 gru 21:44
krystek: A czy 5−2 to jest to samo co 2−5?
10 gru 21:47
michał: nie, to nie jest to samo
10 gru 22:00