Eta. Bogdan, ICSP, Godzio, Gustlik i inni mądrzy pomóżcie.
Ajtek: Wstyd się przyznać, mam problem z prawdopodobieństwem, a dokładniej z jednym zadaniem, czy
typem zadań.
Otóż chodzi mi o czysto teoretyczne wyłożenie

, nie rozwiązanie.
Mam określoną ilość wszystkich losów, określoną ilość losów wygrywających z tych wszystkich.
I teraz ciągnę np. 4 losy, bez zwracania oczywiście.
Mam obliczyć prawdopodobieństwo tego, iż co najmniej jeden będzie wygrywający.
Ilość zdarzeń możliwych oczywiście z dwumianu Newtona, na ile sposobów można wyciągnąć jeden
los wygrywający z wygrywających również z Newtona i co dalej?
Proszę o pomoc

.
Jakby co będę po godz. 23.
6 gru 20:23
Ajtek: Jeszcze jedno do zadania.
Losów wygrywających jest więcej niż losów, które losuję.
6 gru 21:43
krystek: mmożesz zdarzeniem przeciwnym −żaden los nie wygrywa lub
(1 wygr, 3 nie)lub (2wygr,2 nie)lub (3 wygr,1 nie )lub(4 wygr,0 nie)
6 gru 21:53
Ajtek: Czyli w pierwszym przypadku będzie to prawdopodobieństwo postaci 1−P(A'), gdzie P(A) jest
zdarzeniem sprzyjającym.
Natomiast w drugim będzie to suma zdarzeń sprzyjających wymienionych przez Ciebie krystek
odpowiednio, że:
Prawdopodobieństwo trafienia jednego losu wygrywającego+ prawdopodobieństwo trafienia dwóch
losów wygrywających+......+prawdopodobieństwo trafienia "n" losów wygrywających?
Dobrze rozumiem?
7 gru 00:31