.
xXx: Dany jest ciąg rekurencyjny:
x1=6
xn+1 = √6+xn , n≥1.
Pokazać, że ciąg (xn) jest zbieżny i znaleźć jego granicę.
30 lis 22:41
sushi_ gg6397228:
niech xn−−> g
g=√6+g
30 lis 22:44
xXx: to cały dowod na to ze jest zbiezny?
30 lis 22:48
Basia:
[@sushi]] udowodniłeś takie oto twierdzenie:
jeżeli xn jest zbieżny ⇒ xn jest zbieżny
30 lis 22:53
xXx: Basiu jeśli mogłabyś udowodnić zbieżność to byłbym wdzieczny
30 lis 23:00
sushi_ gg6397228:
przeciez nic nie udowadnialem
gdzies napisalem, ze
g jest liczba skonczona
zbieznosc−−−> monotonicznosc + ograniczenie===zbieżnosc
podstaw i policz kilka pierwszych wyrazow ciagu
xn
30 lis 23:06
Basia:
na razie nie mam pomysłu, ale pokombinuję (za efekty nie ręczę)
30 lis 23:10
Basia:
@sushi napisałeś
g = √6+g
z tego wynikało by, że g = −2 (odpada) lub g=3
i tak zapewne będzie
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
ciąg jest malejący, ale udowodnienie tego nie jest zdaje się takie proste
a może i jest tylko trzeba wpaść na pomysł, którą nierówność zastosować
ja na razie tego pomysłu nie mam
30 lis 23:25
xXx: i jak? ma ktoś pomysł?
myślałem o tym żeby zbadać tę funkcję, ale nie wiem czy to dobry
pomysł
1 gru 17:41
Vizer: Siemka, a to nie będzie się podobnie robiło jak przykład z naszego wykładu
1 gru 17:47
Basia:
1. dowodzimy indukcyjnie, że ∀n xn > 3
x1=6 > 3
xn > 3 ⇒ xn+1 = √6+xn > √6+3 = 3
2.
dowodzimy, że ciąg jest malejący
dowód nie wprost:
przypuśćmy, że ciąg nie jest malejący ⇔
∃n xn+1 ≥ xn ⇔
∃n √6+xn ≥ xn ⇔ (jest ⇔ bo obie strony nierówności są dodatnie)
∃n 6+xn ≥ xn2 ⇒
∃n xn2 − xn − 6 <0 (rozwiązujemy klasyczną nierówność kwadratową) ⇔
∃n xn ∊ < −2; 3>
sprzeczność bo pokazaliśmy, że ∀n xn > 3
czyli
ciąg jest malejący i ograniczony z dołu ⇒ jest zbieżny ⇒
∃g limn→+∞ xn = limn→+∞ xn+1 = g
ponieważ
xn+1 = √6+xn ⇒
limn→+∞ xn+1 = limn→+∞ √6+xn
g = √6+g /()2
g2 = 6+g
g2 − g − 6 =0
pierwiastki tego równania to g1 = −2 (odpada) i g2 = 3
czyli
limn→+∞ xn = 3
1 gru 18:08