delta mi wychodzi ujemna, a w ksiazce jest odpowiedz 60 bbpp: pogubiłam się, proszę o pomoc

120		1		120
	+		=
v+20		2		v

w odpowiedziach jest 60 mi delta wychodzi ujemna (−4700) więc teoretycznie brak rozwiązań.... gdzie jest błąd? pełna tresc zadania: pociag mial pokonac trase miedzy dwoma miastami w czasie okreslonym w rozkladzie jazdy. Z powodu awarii zostal zatrzymani na pol godziny na stacji posredniej. Pozostale 120 km przejechal z szybkoscia wieksza o 20 km/h nadrabiajac powtale opoznienie. Uzasadnij, ze srednia szybkosc pociagu wedlug rozkladu jazdy oblicsymy, korzystajac z rowania:

120		1		120
	+		=		oblicz te szybkosc.
v+20		2		v

	1
obliczajac wychodzi mi −		− 10v − 2400=0
	2

licząc z tego deltę wychodzi mi −4700, nie wiem gdzie mam bład....

Eta:

240+v+20		120
	=
2(v+20)		v

(260+v)*v= 240(v+20) otrzymasz: v²+20v−4800=0 Δ= 19600 √Δ= 140 v₁= 60 bo v₂ <0 −−−odrzucamy

bbpp: wielkie dzieki eta! Powiedz mi proszę, jesli mozesz, abym wiedziała na przyszlość dlaczego jeśli na poczatku

	1		120
zamiast		rozszerzyć do wspolnego mianownika z		tak jak zrobiłas Ty, ja
	2		v+20

	1
przeniosłam		na druga strone równania. Dlaczego nie mogłam tego zrobić. Rozwiazujac w
	2

ten sposób nijak nie wychodził mi taki wynik. Taki byl mój tok rozumowania:

120		120		1
	−		= −
v+20		v		2

jak sprowadziłam do wspólnego mianownika wyszło

120v−120v+2400		1
	= −
v2 + 20v		2

2400		1
	= −		/ * (v2 + 20v)
v2 + 20v		2

	1
2400 = −		v2 − 10v
	2

czyli finalnie

	1
−		v2 − 10v − 2400 = 0
	2

liczac w ten sposób delta mi wychodziła −4700, no nie mam pojecia gdzie jest błąd?

	1		1
dlaczego rozszerzajac		przez (v+20) wychodzi dobrze, ale przenoszac juz		na
	2		2

druga strone równania sie nie da? Czy ja cos zle liczę, czy tez jest jakas zasada, która mówi, ze tej jednej drugiej przenieśc nie mogłam?

Eta: Oczywiście,że tak można. Teraz pokazuję gdzie błąd( bardzo często popełniany) w liczniku 120v −120(v+20)= 120v −120v −2400

bbpp: no to jestem w domu! wielkie dzięki! jestem matką licealistki, przez 20 kilka lat miałam prawo zapomnieć pewne zasady, a trochę lipa jak mama nie umie córce wytłumaczyć zadania z matematyki i sama nie wie gdzie popełniła błąd jeszcze raz dzięki. na przyszłość będę mądrzejsza a tak na marginesie internet to potęga za moich czasów..... hehehe pozdrawiam