zadanie Paula: napisz równanie prostej przechodzącej przez dwa punkty A=(1,−2) b=(1,−3) rozwiazując układ równań wyszło mi tak

⎧	−2=a+b
⎩	3=−a−b

wychodzi mi że zeruje się a i b (nie wiem co z tym dalej zrobić)

Bogdan: jeśli x_A = x_B = k, to prosta jest prostopadła do osi x i ma równanie: x = k. W tym przypadku x = 1 jest szukanym równaniem.

Paula: ale czy to można wyliczyć z układu równań?

ana: A=(−4,1) B=(8,7) Zad. Napisz równanie prostej przechodzącej prze podane punkty wyżej.

Dobra kawa:

	y2−y1		7−1		6		1
a=		=		=		=
	x2−x1		8+4		12		2

y=a(x−x₀)+y₀ gdzie x₀ i y₀ to wspolrzedne punku przez ktory przechodzi prosta wezmy np wsporzedne punktu A

	1
y=		(x+4)+1
	2

	1
y=		x+3
	2

=========== rownie dobrze moglem wstawic wspolrzedne punktu B i powinno wyjsc takie samo rownanie

PW: Paula, z układu równań nie "wychodzi, że zeruje się a i b", lecz "nie ma takich a i b". Układ

	⎧	−2=a+b
	⎩	−3=a+b

jest sprzeczny − nie ma rozwiązań. Wniosek: przypuszczenie, że prosta ma równanie y=ax+b było fałszywe. Właśnie po to, by nie dochodzić "ciężkim trudem" do takich oczywistości, warto zrobić to co Bogdan − sprawdzić, czy nie są jednakowe pierwsze lub drugie współrzędne podanych punktów.

Krzysiek60: PW to zadanie ma 7 lat wiec pewnie Paula juz nie spojrzy

PW: O, licho, już tych drobnych literek nie widzę, nie sprawdzałem daty. ana była dowcipna dopisując się do starego zadania.