Proszę o pomoc świetlikowa : hello.! Widzę, że dobrze sobie radzicie z matmy, ja niestety nigdy nie miałam głowy do tego. Potrzebuje pomocy! Nie mam niestety czasu na korki a egzaminy w szkole tuż tuż. Miała bym ogromną prośbę. Rozwiążcie mi kilka zadań jakie sor dał na dopuszczenie do egzaminu. Zapewne są dla was bardzo łatwe a ja jak wspomniałam nie mam do tego głowy ani czasu. Oto te zadania: 75 x 72 − 6 x 76 A) −−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−− 74

	4
B) 104 x (		)−3 (55)−1
	5

	5		2		5
C) ((		)3 : (		)2) x (		)−4
	2		5		2

	3		5
D) U{25} −2 {5}−4 − (		)−6 x (		)−7
	5		3

E) 102400000000:0,64 x − mnożenie nie wszędzie udało mi się podnieść do potęgi. w przykładzie B jest podnoszenie do potęgi minusowej, w przykł. C ostatnim nawiasie jest potęga minusowa, w przykł. D wszędzie podnoszone do potęgi minusowej. przykład powinien wyglądać 25 do potęgi −2 przez 5 do potęgi −4 (pierwiastek) Działania na zbiorach 1)dane są zbiory A={4,9,10,3,1,2} B={1,2,3,6,7,8} C={1,2,5,6} Wyznacz: n − w ten sposób oznaczam znak iloczynu zbiorów v − w ten sposób oznaczam znak sumy zbiorów A= A v B, A v C, B v C, A \ C B= A n B, A v (B n C), A \ (B n C) C= (A v B) \ C, A \ (B v C), C \ A 2) Wyznacz: A v B, A n B, A \ B, B \ A a) A= (−3:0) B= (−1,4) A = ( −00;2> B= <0,2) Będę wdzięczna za rozwiązania. Pozdrawiam!

kylo1303: suma to raczej u nie v. Jesli chcialas dac potege np do (−1) to po trzeba dac nawias {},np 2^−2+x. To tak na przyszlosc.

b.: > a ja jak wspomniałam nie mam do tego głowy ani czasu Czyli po prostu nie powinnaś zostać dopuszczona do egzaminu. Proszę pomagających o nie rozwiązywanie powyższych zadań.

świetlikowa : tak na przyszłość może jak byś miał/a zajmować się domem i dzieckiem to też byś nie miała głowy ani czasu. widocznie mało wiesz o tym jak wygląda dorosłe życie. bo wątpię, że dała byś radę podzielić dom rodzinę i szkołę, tym bardziej jak dziecko jest małe. więc przestań chrzanić takie kocopoły i lepiej się w ogóle nie wypowiadaj. a z tego serwisu wcześniej nie korzystałam i pisałam post szybko więc nie zastanaiałam się czy suma to v czy u. starałam się opisać wszystko w miarę jasno.

Łukasz: Z chęcią bym pomógł lecz nie zamierzam rozszyfrowywać prawidłowego zapisu zadań, koleżanka mogła by się przyłożyć chociaż do poprawnego zapisu zadań. Pozdrawiam

świetlikowa : z chęcią bym się przyłożyła .. ale ciężko mi się obsługiwać tym forum, bo jak wyżej pisałam nie korzystałam z niego wcześniej. Widzę, że nie można tu liczyć na pomoc.. no cóż.. wydawało mi się, że wszystko jest dość jasno opisane i nie będzie z tym większego problemu.

WC: 00 .... tak kiedyś oznaczano miejski szalet

Jolanta: Postaram sie pomóc ale musisz wspóldziałac

świetlikowa : chętnie. i tak korzystam miarę możliwości często z komputera bo mam jeszcze dużo innych prac i nie nadążam, a że to szkoła zaoczna to wiadomo tam trzeba się napracować. Matematyka zawsze sprawiała mi trudności więc nie z lenistwa proszę o pomoc.

kylo1303:

	64
E) 1024*108:		=
	100

	26		102
210*108:		=210*108*		=1010*24=160000000000
	102		26

Jolanta:

	4		5		1		53		1
104*(		)−3*(55)−1=104*(		)3*		=104*		*		=
	5		4		55		43		53*52

104
	=
43*52

kylo1303: Od razu rozlozylem sobie na czynniki (nie do konca, tak zeby bylo widocznie co mozna wylaczyc przed nawias)

	(3*25*36*2)(6*19*2)		12*(18*25−19)		6*(450−19)		6*431
A)		=		=		=		(tu bym
	2*37		2*37		37		37

uzyl kalkulatora)

kylo1303: I tak jeszcze pare wskazowek: Jesli masz potege minusowa, to przepisujac przyklad moglas sie jej pozbyc i zapisac odwrotnosc, np (¹₂)⁻²= 2² Mnozenie zapisuje sie * (shift+8). przyklady B C i D sa troche niejasno zapisane, jak poprawisz to pomoge (albo uprzedzi mnie Jolanta)

Jolanta: po lewej stronie znajdz napis liczby i wyrażenia .Kliknij w to w 7 linijce od góry będzie napis wzory na potęgowanie i pierwiastkowanie . kliknij i zobacz jakimi wzorami trzeba się posłuzyc ,zeby zrobić zadania

świetlikowa : starałam się robić ten przykład E według notatek z zajęć i sor jakoś inaczej nam to obliczał.. obliczałam to według tego co nam dyktował i wyszło mi tak: 1024 * 10⁸ :6,4 * 10⁽−1) = 160 * 10⁸−(−1) = 160 * 10⁹

świetlikowa : zaraz postaram się napisać to jakoś sensownie żeby dało się to zrozumieć. Dzięki bardzo za pomoc!

kylo1303: Działania na zbiorach 1)dane są zbiory A={4,9,10,3,1,2} B={1,2,3,6,7,8} C={1,2,5,6} A= A v B, A v C, B v C, A \ C B= A n B, A v (B n C), A \ (B n C) C= (A v B) \ C, A \ (B v C), C \ A A)) AvB={1,2,3,4,6,7,8,9,10} AvC={1,2,3,4,5,6,9,10} BvC={1,2,3,5,6,7,8} A\C={3,4,9,10} B)) AnB={1,2,3} BnC={1,2,6} Av(BnC)={1,2,3,4,6,9,10} A\(BnC)={3,4,9,10}

kylo1303: 160 * 10⁹=16*10*10⁹=16*10¹0 → wynik ten sam.

kylo1303: 16*10¹⁰ **

Jolanta: A rozumiesz skąd sie wziął taki zapis?

kylo1303: A={4,9,10,3,1,2} B={1,2,3,6,7,8} C={1,2,5,6} C= (A v B) \ C, A \ (B v C), C \ A AvB={1,2,3,4,6,7,8,9,10} (A v B) \ C={3,4,7,8,9,10} BvC={1,2,3,5,6,7,8} A \ (B v C)={4,9,10} C \ A={5,6} Dodam tylko ze dzialania na zbiorach sa proste, ale tak piszac na komputerze mozna sie latwo pomylic (wpisac to co nie potrzebne i odwrotnie). Tak wiec dobrze jakbys zerknela jeszcze na to.

kylo1303: 1024 * 10⁸ :6,4 * 10⁻¹ = 160 * 10⁸⁻⁽⁻¹⁾ = 160 * 10⁹ Tutaj wykladowca (czy ktos tam) podzielil 1024 przez 6,4 oraz 10⁸ przez 10⁻¹. Moim zdaniem jest to mniej przejrzysty sposob, podzielenie 1024 przez 6,4 moze sprawiac problem, ale oba zapisy sa poprawne.

Jolanta: u czyli suma dodajesz zbiór do zbioru jeżeli są liczby takie same w obydwu to piszesz tylko raz An B iloczyn czesc wspólna wypisujesz tylko te liczby które wystepuja w obydwu zbiorach A\B wypisujesz te liczby ze zioru A których nie ma w B

kylo1303: 2) Wyznacz: A v B, A n B, A \ B, B \ A a) A= (−3:0) B= (−1,4) A = ( −00;2> B= <0,2) AvB=(−3,4) AnB=(−1,0) A\B=(−3,−1> B\A=<0,4)

Jolanta: c)

53		52		24		55		24
	*		*		=		*		=spróbuj
23		22		54		25		54

świetlikowa : kylo te działanie sama rozwiązywałam ale według tego jak on nam tłumaczył. ważne, że wynik wyszedł mi dobry. akurat na tych zajęciach ze zbiorami nie mogło mnie być i kompletnie nic nie wiem. a niestety mam taką grupę, że nie ma od kogo wziąć notatek.. starałam się zrobić też A i wyszło mi 7⁹ − 6 ale to już liczyłam po swojemu więc na pewno nie jest dobrze .

Jolanta: wyzej napisałam Ci jak to jest ze zbiorami

świetlikowa : A) 7⁵ * 7² − 6 * 7⁶ U{7⁴}

	4
B) 104 *		−3 (55)−1
	5

	5		2		5
C) ((		)3:(		)2)*(		)−4
	2		5		2

	25 −2		5
D)		−		−7
	5 −4		3

oczywiscie potęgi nie wyszły jak trzeba ale chyba lepiej niż było

kylo1303: duzo lepiej, w ogole ten przyklad A to calkiem co innego. Dziwilem sie ze troche nie pasuje do pozostalych bo nie ma poteg. Ide cos zjem i potem postaram sie pomoc.

Jolanta: b) i c ) robiłam dalej moze spróbujesz powiedzmy b) wiesz co dalej ?

świetlikowa : ojjj D będzie inaczej ja już tu usypiam i ledwo widzę na oczy

	25 −2		3		5
D)		−		−6 *		−7
	5 −4		5		3

Jolanta: to póżniej spróbuj b dokończyc

Jolanta: o godz 22.40

świetlikowa : staram sie go robic zerkam na przykłady jakie mam ale watpie ze bedzie dobrze. zaraz skoncze i ysle

kylo1303:

	79−6*76		76*(73−6)
A)		=		=72*(73−6)=49*(343−6)=49*337 (i tu tez kalkulator w
	74		74

dlon)

kylo1303: ojojoj, zle jest, tam jest oczywiscie 7⁹, zaraz poprawie (zmeczenie sie udziela)

kylo1303: 7⁷ zamiast 7⁹ **

kylo1303: (7⁷−6*7⁶)/7⁴=[7⁶(7−6)]/7⁴=7²*1=7²=49

Jolanta:

104
	trzeba znac wzory napisałąm ci gdzie sa
43*52

10 rozłoż na 2*5 wzór aⁿ *bⁿ=(a*b)ⁿ

świetlikowa : nie udało mi się skończyć tego B bo już na prawdę nie dam rady oczopląsu dostaję i tyłek przystał mi do fotela . zrobiłam część wyślę ją za chwilę, ale na bank jest źle .

Jolanta: popatrz co napisałam o 23.25

kylo1303: Jolanto− Wydaje mi sie ze autorka tego tematu nie chce sie nauczyc, tylko zalezy jej zeby to miec. Nie wiem jak w przyszlosci chce zdac egzaminy, ale to juz inna sprawa. Jesli sie myle to prosze mnie wyprowadzic z bledu.

24*54		52
	=		=25/4=6,25
26*52		22

świetlikowa : 10⁴ * {5}{4}³(5⁻6)=10⁴*{5}{4}³*{1}{5}⁻6=10⁴*{5}{4³}*{5⁻6}{1}=10⁴*{ 5}{4³}({5⁻6}{1⁻6}=10⁴*5⁻6}{4³*1⁶}

świetlikowa : jejuuu coz ja piszę. porażka. wiecie co. będę tu jutro od rana nawet nie spisywałam tego co pisaliście... poważnie odlatuje już.. jak by mi nie zależało to by mnie tu w ogóle nie było tylko bym sobie to olała. a tłumaczyłam, że ja z matematyki zawsze byłam butem. nawet w gimnazjum mnie oblali z matmy. więc na prawde staram się ale ze stali nie jestem i odlatuje. jutro będę na pewno żeby spisać a i postaram się rozwiązać z waszą pomocą troche zadań. nie ma komu mi pomóc w nauce ani tego wytłumaczyć więc nie jest to dla mnie tak proste jak dla Was. Serdecznie Wam dziękuję. dobrej nocy.

kylo1303: Musisz jeszcze troche popracowac nad zapisem. To forum jest bardzo pomocne, ale trzeba tez dac troche od siebie. Jesli bedziesz chciec to ludzie ci pomoga. Ja na dzisiaj koncze, dobranoc.

Jolanta: potega −6 zle ( 5⁵)⁻¹=5^−5*1=5⁻⁵

Jolanta: dobrze ale najpierw wejdz po lewej stronie(pisałam dokładnie gdzie) i zobacz wzory najlepiej przepisz sobie

świetlikowa : pozwolę sobie dopisać, że tak całkiem szczerze to nie czytałam tych waszych rozwiązań tylko siedziałam nad tymi przykładami i starałam się je rozwiązywać na przykładach tych co mam. no nie jest to dla mnie proste i dużo czasu mi to zajmuje...nie musicie mi wierzyć, ale nie mam nawyku okłamywania. jeszcze raz dziękuję i dobrej nocy

Jolanta: Zagladne tu jutro ale nie siedz nad zadaniami tylko postaraj sie robic co napisze ok ?

świetlikowa :

	1		1		1
a ja mam w notatkach np. (		3))−3 =		3*(−3)=		−9
	2		2		2

świetlikowa : dobrze tylko ja nie dam rady robić tak że podacie mi ciąg cyferek i ja mam siedzieć nad tym. jednak potrzebuję większej uwagi żebym to zrozumiała i rozwiązała.

b.: @kylo1303: przecież autorka od razu napisała, że nie chce się nauczyć −− ,,Rozwiążcie mi kilka zadań (...) [ja] nie mam do tego głowy ani czasu'' @świetlikowa: > Rozwiążcie mi kilka zadań jakie sor dał na dopuszczenie do egzaminu. (...) > tak na przyszłość może jak byś miał/a zajmować się domem i dzieckiem to też byś nie miała > głowy ani czasu. widocznie mało wiesz o tym jak wygląda dorosłe życie. bo wątpię, że dała > byś radę podzielić dom rodzinę i szkołę, tym bardziej jak dziecko jest małe Tak się składa, że trochę wiem, ale to nawet nie jest specjalnie ważne. Dla mnie sprawa jest prosta: dostałaś zadania do rozwiązania, jak je rozwiążesz, zostaniesz dopuszczona do egzaminu, jak nie to nie. Co tu ma dziecko do rzeczy? Czy uważasz, że jak się ma małe dziecko, to już można oszukiwać i przedstawiać nie swoje rozwiązania? Co innego, gdybyś próbowała rozwiązać je sama, ale nie, Ty chcesz gotowce. Rozumując w ten sposób można by też uznać, że jak się ma małe dziecko, dom na głowie i nie ma się czasu na naukę, to można sobie kupić dyplom ukończenia szkoły −− no bo przecież do skończenia szkoły w zwykły sposób nie ma się ani czasu ani głowy.

Jolanta:

	1
jeżeli masz wykładnik ujemny to ułamek odwracasz (		)−9=29
	2

	1		1
5−2=		=
	52		25

Eta: https://matematykaszkolna.pl/strona/186.html

Eta: https://matematykaszkolna.pl/strona/1059.html

Eta: https://matematykaszkolna.pl/strona/8.html

świetlikowa : jak bys czytał co pisałam to starałam się sama rozwiązać te zadania i również jak byś czytał to byś wiedział, że nigdy nie byłam z matmy dobra i mi to nie idzie. być może źle się wyraziłam albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem. nie każdy jest utalentowany poprosiłam o pomoc nie musiałeś tego robić i łaski mi nie robiłeś. być może Tobie w życiu wszystko łatwo przychodzi ja muszę do wszystkiego dojść sama i nie zależy mi do dojścia do egzaminów bo to jest pestka chodzi o to żeby je zdać i przy egzaminach już mi nie pomożecie więc chyba powinno być to logiczne że chce chociaż trochę zrozumieć tą matematykę bo na egzaminie będę zdana sama na siebie. nie zarywała bym nocek gdyby zależało mi tylko i wyłącznie na rozwiązaniu tych działań. i to że mi one nie wychodzą to nie znaczy że mi nie zależy tylko zwyczajnie nie potrafie. matematyka nigdy nie była moją mocną stroną i z resztą nie będzie.

świetlikowa : o widzisz Jola (jeżeli można a tego, że trzeba odwrócić już nam nie powiedział. Mój sor od matmy jest młody max 2 lata po studiach i ciężko z nim się uczyć bo sam często robi błędy i poprawia nie koniecznie dobrze tłumaczy i często słuchacze na zajęciach go poprawiają więc być może się zagmatwał i źle nam podał.

świetlikowa : dobra a jak bym np miała coś takiego (uwaga wymyślam przykład więc nie wiem czy będzie on miał sens ) : 10⁴ U({5⁶}{4³}*{1}{1⁶} to jak ja mam to zrobić poważnie ja kompletnie nie rozumiem matematyki.. aż wstyd ale jak się kiedyś machnęło na to ręką to teraz są takie skutki

świetlikowa : ojjj. znowu mi nie idzie. jeszcze troche i załapie wprawę w obsłudze forum.

	56		1
104 (		)*
	43		16

świetlikowa : ETA: Super! Dzięki bardzo za linki na pewno mi się przydadzą bo są tam podstawy a od tego powinnam zaczynać

świetlikowa :

	1		a		b
czyli do tego przykładu (		)−3) powinnam skorzystać z wzoru (		)−x=(		)x
	2		b		a

świetlikowa : uu jak mam wzory to wszystko prościej idzie. zaraz je sobie spiszę wszystkie i postaram się robić te przykłady które mi wczoraj kazaliście. oczywiście jeśli będzie źle to powiedzcie mi którym miejscu i dlaczego żebym mogła zrozumieć co źle zrobiłam.

świetlikowa : np ze zbiorów nie czaje tego A n B. A={1,3} B={3,5} A n B={3} i dlaczego jest tam 3?

świetlikowa : aaa już doszłam bo to ma być część wspólna czyli w A jest 3 i w B jest 3

Aga: Wyjaśnię Ci jak się tworzy sumę , iloczyn ( czyli część wspólną) i różnicę zbiorów skończonych. A={4, 9, 10, 3, 1, 2} − − − B={1, 2, 3, 6, 7, 8} − − − Najpierw podkreśl liczby, które występują w A i w B. Suma ∪− taki znaczek ,bo w wyrazie suma jest litera u. Ze zbioru A wypisujesz wszystkie i dopisujesz ze zbioru B tylko niepodkreślone. A∪B={4,9,10,3,1,2,6,7,8} Iloczyn A∩B={1,2,3} Patrzysz na jeden zbiór i wypisujesz z niego tylko to co jest podkreślone. Różnica A−B. Patrzysz na pierwszy zbiór, czyli na A i wypisujesz z niego liczby niepodkreślone. A−B={4,9,10} B−A,z B wypisujesz niepodkreślone. B−A={6,7,8}

świetlikowa : Jolu dałaś mi taki przykład

53		52		24		55		24
	*		*		=		*
23		22		54		25		54

i z tych wzorów co były na tej stronie najbardziej do tego przykładu pasuje wzór :

ax
	=ax−y
ay

a Ty dodałaś potęgi a ze wzoru wynika, że trzeba odjąć. więc albo zły wzór dobrałam albo się mylę

Aga: Mnożysz licznik * licznik, a mianownik * mianownik, czyli zapisujesz na jednej kresce. Teraz patrzysz na licznik 5³*5²*2⁴=5³⁺²* 2⁴ pod kreską podobnie,najpierw korzystasz ze wzoru a^x*a^y=a^x+y

świetlikowa : no tak umknął mi gdzieś ten wzór. no dobra ale jak mam taki przykład jak napisałam i tak jak w tym momencie użyje złego wzoru to już źle zrobie działanie.. skąd mam wiedzieć jaki wzór dobrać.. tak jak w tej sytuacji czy ten z + czy −

świetlikowa : czy w dobieraniu wzorów tez liczy się kolejność =, − , * , / ?

Aga: jak masz znak* to z + jak masz kreskę ułamkową to − Gdy nie ma nawiasów to kolejność jest następująca: potęgowanie lub pierwiastkowanie mnożenie lub dzielenie dodawanie lub odejmowanie Gdy jest np tylko dodawanie i odejmowanie to można po kolei od lewej do prawej.

świetlikowa : i teraz jak mam tak:

53		52		24		55		24
	*		*		=		*		=
23		22		54		25		54

	55		54
to albo mogę skrócić potęgi albo zamienić sobie tak żeby było		8		tylko
	23		24

wtedy przy zamianie potęga chyba będzie ujemna. i wtedy nie wiem czy mam to skracać czy robić ujemne potęgi bo jeśli ujemne to by mi wyszło coś takiego:

	55*(−4)		5−20
		=
	23(−4)		2−12

świetlikowa : tam zamiast 8 miało być *

świetlikowa :

	5		2
po skróceniu potęg wychodzi mi		*
	2		5

Aga: Nie możesz tak zrobić, ale w linijce możesz zamienić kolejność przy mnożeniu

	55		24		1		5
==		*		=55−4*24−5=5*2−1=5*		=
	54		25		2		2

świetlikowa :

5		1
	moge tez zapisac jako 2		? dobra już sie połapałam w miarę. dzięki za pomoc
2		2

świetlikowa : a w tych zbiorach to zawsze i w A i w B musi być po tyle samo cyfer?

Jolanta: jestem już

Jolanta: To co pisałam to był przykład c)

świetlikowa : o super. Tu się dołączyła koleżanka i mi tłumaczyła sporo dzisiaj. nawet załapałam. nie

	1
wszystko ale powolutku coś tam mi świta. a no faktycznie czyli wynik do tego C będzie 2
	2

? tak?

świetlikowa : mam jeszcze zadanko z funkcji ale to na końcu jak wam się zechce narazie muszę to załapać. to teraz zrobimy tak. bo ja nie spisywałam jeszcze tego co tam wczoraj rozwiązywaliście. to ja postaram się to napisać bez patrzenia na Wasze odpowiedzi i jeśli coś będzie nie tak, a na pewno będzie to mi wytłumaczycie co ok? to ja się biorę do roboty i po jednym przykładzie będziemy szły.

Jolanta: tak

Jolanta: to może przykłąd d dokończysz

świetlikowa : dobra w A zrobiłam tak: (piszę dalszy ciąg działania) {7¹³}−6 {7⁴} = 7¹³⁻⁴ −6= 7⁹ −6 tam po −6 poinno być te 7⁴ na dole ale coś mi nie wychodzi zrobienie tego wstawiam te U ale nie działa

Jolanta: poczekaj

Jolanta:

	76
75*72−6*		tak ma być ?
	74

Jolanta:

75*72−6*76
	czy tak ?
74

Jolanta: Proszę cię nie pisz na razie tylko popatrz

Jolanta: jak wyglada zadanie prawidłowo napisane 1 wersja czy 2

świetlikowa : druga wersja.

Aga: najpierw oblicz 7⁵*7² = i

76
	=
74

świetlikowa : sorki ale nie zawsze udaje mi sie dobrze napisac jeszcze sie ucze obsługi

Jolanta: 7⁵*7²=

świetlikowa : no to będzie tak 7⁵*7² = 7⁷

76
	= 72
74

świetlikowa : dobrze czy źle?

Jolanta:

	77−6*76
dobrze masz w		możesz albo rozbić na dwa ułamki albo wyciagnąć w liczniku
	74

7⁶ przed nawias

Jolanta: 7⁷=7⁶*7 tak?

świetlikowa : czyli co mam robić? tak najprościej jak się tylko da .

Jolanta: odpowiedz na pytanie wyzej naprawde umiem tłumaczyc tylko mi zaufaj

świetlikowa : a czemu razy 7? skąd ta 7 bo tam wszystkie z potęgami są. ja nie wiem pusta jestem..

świetlikowa : staram się .. ale oporna jestem na wiedzę z matematyki. a na prawdę staram się to zrozumieć .

Jolanta: 7¹=7 7⁶*7=7⁶⁺¹=7⁷ wynika to ze wzorów

Jolanta: jasne ?

świetlikowa : czyli nie można by zrobić tego tak? 7⁷=7⁶*7⁴ −6? ale chyba jak bym chciała pozbyć się ułamka to coś z tym 7⁴ bym musiała zrobić. ale tak się pewnie nie da. wymyślam swoje prawa w matematyce

świetlikowa : faktycznie. jasne jasne . tylko że po co tak jakoś na około . chyba, że tak trzeba i nie jest to na około

Jolanta: 7⁶*7⁴=7¹³ i od tego nie mozesz odjać 6

Jolanta: uwierz mi będzie najszybciej jeżeli mnie posłuchasz

Jolanta: wróc na godz 10.27 albo przed nawias 7⁶ albo rozbijamy na dwa ułamki

Jolanta:

77−6*76		76(7−6)
	=
74		74

Jolanta:

	76
7−6=1 czyli =		=72=49
	74

Jolanta: Tak było najprosciej

77−6*76		77		6*76
	=		−		=73−6*72=72(7−6)=72=49
74		74		74

tak tez mozna ale na okrągło inaczej nie mozna

Jolanta: odezwij sie

świetlikowa : poczekaj chwile muszę dziecko uspać zaraz będę

świetlikowa : dobra a dlaczego tam jest 7⁷{7⁴} − a nie razy?

Jolanta:

	4		53		53		1
b) 104*(		)−3*(55)−1=104*		*5−5=104*		*		=
	5		43		43		53

zgadza sie ? co mozna skrócic

świetlikowa : i dlaczego w nawiasie jest 7? bez zadnej potęgi.? oderwałam się na chwilę i teraz ciężko mi się znowu skupić .. sory za ilość zapewne bezsensownych pytań

Jolanta: 7⁴ było w mianowniku

Jolanta: 7⁷=7⁶* dokoncz

świetlikowa : a w B czemu jest 5⁻⁵? a później 5³?

świetlikowa : no 7⁷ = 7⁶*7

Jolanta: wróc do zadania a odpowiedz 7⁷=7⁶* ile?

Jolanta: 7⁷−6*7⁶ odjac nie mozna =7⁶*7−6*7⁶=

świetlikowa : 7⁶*7−6*7⁶= no a 7⁶ nie można skrócić? i było by tylko 7−6?

Jolanta: 7⁶ przed nawias zostae jdo nawiasu 7 i −6 7⁶*7−6*7⁶= 7⁶*(7−6)=7⁶*1=7⁶

Jolanta: nie mozna skrócic zobacz na mniejszych liczbach 2⁴−3*2⁴=spróbuj tak jak myslisz

Jolanta: miało być 2⁴*2−3*2⁴

świetlikowa : no to tak 2⁴(2−3)*2⁴ = 2⁴*(−1)*2⁴

świetlikowa : i będzie 2⁴ * (−1) *1 tak ?

Jolanta: tylko raz 2⁴ przed nawiasem spróbuj wyciagnac przed nawias 6x+9=

Jolanta: 6 dzieli sie przez 2 i 3 a 9 dzieli sie przez 3 czyli mają wspólne 3 daj 3 przed nawias

świetlikowa : nie mam pojęcia daaawno temu to już miałam nie pamiętam. poważnie

Jolanta: 6x+9=2*3*x+3*3= 3(spróbuj

Jolanta: było 2*3*x zabrałam 3 zostało 2x było 3*3 zabrałam 3 zostało 3

Jolanta: jestes ?

świetlikowa : sory jestem jestem

Jolanta: 6x+9=3(2x+3) wymnóz to 2x(2−5x)=

świetlikowa : wyszło mi 5x = 3 mam pisac działanie

Jolanta: Zle wyszło napisz ,żebym wiedziała jak myslisz,gdzie bład robisz

świetlikowa : 6x+9=2*3*x+3*3=3 6x+9= (2*3+3*3)*x=3 6x−x=2*3+3*3−9=3 5x=6+9−9−3 5x=6−3 5x=3 brednie jakies ale w miedzyczasie jak to pisałam rozmawiałam przez telefon wiec wyszło jak wyszło . ja tu chyba cos pochrzaniłam z wyrażeniami algebraicznymi

świetlikowa : miesza mi się już to wszystko

Jolanta: Jeżeli nie żartujesz to musimy zaczac od poczatku ile to jest 2x+1 mozna coś z tym zrobic ?

Jolanta: nic nie mozna zrobić x to jakaś liczba,nie wiemy jaka.Jeżeli x=5 to całosc = 2x+1=2*5+1=10+1=11 jezeli x=100 2*100+1=2001

świetlikowa : ja nie zartuje. powaznie Ci pisałam ze mnie to nigdy nie interesowało i kompletnie nic nie umiem z matmy. więc muszę zaczynać od podstaw.

Jolanta: 3x*(2−x)=mnożysz po kolei=3x*2−3x*x=

Jolanta: wiesz ?

świetlikowa : to teraz muszę zrobić chyba coś takiego że te 3x z tym drugim 3x*x a na koncu 2

Jolanta: 3x*2−3x*x=6x−3x²

Jolanta: nie nauczysz sie wyciagac przed nawias jeżeli masz kłopoty z mnożeniem 3(2−x)=

świetlikowa : a może wróćmy do ułamków bo mi sie to juz wszystko miesza... a i chyba to mi nie będzie potrzebne do obliczenia tych zadań ?

Jolanta: znak mnozenia pomija się ale napisze,zebyś nie miałąa watpliwosci 3*(2−x)=

świetlikowa : 3*2−3*x tak?

świetlikowa : juz tyle to wiem

Jolanta: najpierw to musisz opanowac

świetlikowa : dobra to lecimy z tym co teraz robimy ale dawaj może od podstaw. będzie łatwiej.

Jolanta: czyli 6−3x wyciaganie przed nawias to działanie odwrotne do mnożenia 7⁷−6*7⁶=

Jolanta: 7⁷=7⁶*7¹ 7⁶*7−6*7⁶=7⁶(

Jolanta: Dobrze od poczatku 9x : 3=

świetlikowa : nie moge jakos sie skupic. te cyferki chyba po nocy beda mi się sniły. juz robiłyśmy ten przykład

Jolanta: 9x:3=

Jolanta: wiesz ?

świetlikowa : no dobra tylko wytłumacz mi co my właściwie w tym momencie mamy robić bo ja juz nie łapie kompletnie. milion przykładów i nie wiem nawet co w nich trzeba robic i o co chodzi..

Jolanta: w zadaniach trzeba wykonywac rózne działąnia a Ty chyba nie umiesz podstawowych.Muszę wiedzieć co umiesz umiesz podzielic 9x:3=

Jolanta: jestes ?

świetlikowa : ja nic z tej matmy nie umiem. olałam ja totalnie. i na wiekszosc lekcji nigdy nie chodziłam. wiec wymagam dużo uwagi pod tym względem. sory że tak Ci truję i musisz się tu ze mną meczyć

Jolanta: jeżeli nie wiesz to po prostu pisz nie wiem będzie szybciej 9x:3=3x 3*3x=9x 15x−2x=

świetlikowa : no nie wiem co wyjdzie 3x czy co.. nie myślę już... siedziałam nad ta matma pol nocy i dzisiaj od rana nie mialam nawet kiedy sniadania jesc. a mam jeszcze inne sprawy do załatwienia dzisiaj i tak nie moge sie na niczym skupic ale grunt to nie rezygnowac. próbujmy więc cos mi nawciskac do tego pustego łba jak to sie mówi

świetlikowa : no to będzie 13x

Jolanta: 15 zł−2 zł= 15 jabłek− 2 jabłka= 15x−2x=13x

świetlikowa : no to napisałam ze 13x

Jolanta: 2x*5=

świetlikowa : 10x

Jolanta: x*x*x=

świetlikowa : to tak jak by robic 1*1*1 to wyjdzie jeden czyli x

Jolanta: nie mozna bo nie wiesz ile wynosi x jeżeli x=10 albo x=2 10*10*10=10³ 2*2*2=2³

świetlikowa : możliwe . daj cos prostego...

Jolanta: x*x*x*x=

Jolanta: ?

świetlikowa : no nie policze tego bo nie wiem ile x wynosi

Jolanta: ile razy wystepuje ? 4 to jest x⁴ 3x*2x=

świetlikowa : przyjmijmy ze x 3 3*3*3*3 = 3⁴

świetlikowa : 6x

Jolanta: nic nie podstawiasz x*x*x*x=x⁴ 2x*3x=

Jolanta: 6=2*3 a x*x=

Jolanta: x¹*x¹=x¹⁺¹=x²

kasia: Jolu moglabys mi pomoc z ciagami napisalam tam zadanie a widze ze jestes bardzo kumata

świetlikowa : x²

Jolanta: 2x*3x*2x=

świetlikowa : 12x?

Jolanta: nie 12 x³ 2x*x*8x=

świetlikowa : 16x³ ?

Jolanta: tak 16x³:4=

świetlikowa : 4x³?

Jolanta: wiesz ?

Jolanta: tak 16x⁴:4x=

Jolanta: aⁿ:a^m=a^n−m

świetlikowa : 4x³?

Jolanta: 2x³*3x⁴=

Jolanta: aⁿ*a^m=a^n+m

świetlikowa : 6x⁴?

świetlikowa : ojj to źle to by było 6x⁷

Jolanta: tak 6x⁷ 12x⁸:2x⁴=

Jolanta: aⁿ:a^m=a^n−m

świetlikowa : 6x⁴?

Jolanta: tak 2³=

świetlikowa : 2³=2*2*2=8?

Jolanta: tak (2³)⁴=

Jolanta: (aⁿ)^m=a^n*m

świetlikowa : (2³)⁴ = 2^3*4=2¹²?

Jolanta: (2x²)³=

Jolanta: (a*b)ⁿ=aⁿ*bⁿ

Jolanta: (2x²)³=zgodnie ze wzorem =2³*(x²)³=

świetlikowa : no to będzie (2*x²)³ i tak mam to zacząć czy nie?

świetlikowa : wiesz co dokonczymy pozniej bo ja musze leciec do urzedu bo wczesniej zamykaja a za nim wyszykuje i siebie i dziecko to troche zejdzie. dzieki za poswiecony czas. powinnam sie dzisiaj jeszcze pokazac

Jolanta: (2x²)³=2³*(x²)³=8x⁶.Tez muszę kończyc

b.: @świetlikowa: Przepraszam, że Cię źle oceniłem, widzę, że jednak starasz się zrozumiec. Jednak na wstępie napisałaś coś zupełnie odwrotnego (,,Rozwiążcie mi kilka zadań (...) ja jak wspomniałam nie mam do tego głowy ani czasu'') i dlatego tak zareagowałem.

świetlikowa : Jolu. Przez weekend nie będę tu zaglądała. Jadę w odwiedziny do mamy. Niby bym miała dostęp do neta, no ale nie po to tam jadę żeby siedzieć przed kompem, tylko wypocząć . Życzę udanego długiego weekendu. Odezwę się po powrocie.

świetlikowa : już wróciłam to co od jutra możemy kontynuować

Aga: Jak chcesz to mogę Ci trochę teraz pomóc.ok.0,5h

świetlikowa : hello czemu sie nikt nie odzywa. Jola gdzie sie podziewasz

aa:

świetlikowa :

Jolanta: jestem

Jolanta: moze uda nam sie spotkać Jeśli nie teraz to zaglądnę po godz 19 zrób to co napisałam 2³*2⁴:4^1/2= 5²+³√125=

(22)3
	=
8

x(x²−3x)+2x(x+2)²=

Jolanta: Po 10 zagladnę czy jesteś

Jolanta: pewnie jestes zajęta,moze pod wieczór się uda

Jolanta: ?