matematykaszkolna.pl
Równanie trygonometryczne - gdzie jest błąd? Mirka: Witam emotka Mam do rozwiązania takie równanie trygonometryczne: sin3x+cos3x=2 i rozwiązałam je w następujący sposób: 3x=α sinα+cosα=2 /2 (sinα+cosα)2=2 sin2α+2sinαcosα+cos2α=2 1+2sinαcosα=2 2sinαcosα=1 sin2α=1 2α=π/2 + 2kπ −> α=π/4 + kπ 3x=α x = π/12 + k/3 π Mam pytanie − gdzie tu jest błąd? W odpowiedziach jest π/12 + 2/3kπ, więc coś z tym kπ
5 lis 13:40
Godzio: Niezbyt wiem na czym błąd polega (może właśnie na podniesieniu do kwadratu), ale zaproponuje inny sposób
 2 2 
2(

sin3x +

cos3x ) = 2
 2 2 
 π 
sin(3x +

) = 1
 4 
 π π 
3x +

=

+ 2kπ
 4 2 
 π 2 
x =

+

 12 3 
5 lis 13:49
Mirka: Dzięki emotka Podniesienie do kwadratu chyba jest prawidłowe − to równanie, nie nierówność. Dalej proszę o znalezienie błędu, bo chciałabym rozwiązywać sposobem, który mi przychodzi do głowy i który całkowicie rozumiem emotka
5 lis 13:52
Mirka: ten sposób też rozumiem, ale chętnie się dowiem czy ten pierwszy tok rozumowania jest prawidłowy? emotka
5 lis 14:16