rozłóż na czynniki Malwinka: x⁶−1

Daromir: x⁶−1=(x−1)(x⁵+x⁴+x³+x²+x+1)

Malwinka: ale jak to zrobiłeś? a i jeszcze x⁶+1 ?

Zenoon z Doliny: (x³ −1)(x³ +1) ze wzorów ciągniesz dalej (x−1)(x² +x + 1) (x+1)(x² −x +1)

Zenoon z Doliny: x⁶ + 1 Wejdz sobie w tablice matematyczne. Znajdz Wzór newtona i trójkąt pascala. Tam masz wzór na obliczenie tego typu pierdół

Zenoon z Doliny: w necie tez to znajdziesz ja ci go nie przepisze bo jest cholernie długi

Daromir: O ile dobrze pamiętam x⁶+1 się nie rozkłada. Wzór Newtona tu nie pomoże zresztą.

Zenoon z Doliny: mi sie tez wydaje ze sie nie rozkłada gdyż nie ma nawet jednego pierwiastka