matematykaszkolna.pl
Dowodzik. Apsik !: Udowodnij, że dla dowolnej liczby naturalnej dodatniej n liczba: n4 + 2n3 + 2n2 + 2n + 1 nie jest kwadratem liczby naturalnej. Udało mi się to doprowadzić do stanu: 3n( ... ) + n4 − n2 − n. Moje przemyślenia: Biorąc pod uwagę, że kwadrat każdej liczby można zapisać jako 3n lub 3n + 1, muszę udowodnić, że n4 − n2 − n nie jest równe 0, ani 1, problem w tym, że na to już kompletnie nie mam pomysłu. Mógłby ktoś ukierunkować dalsze myślenie, albo też podać jakąś inną propozycję rozwiązania tego zadania? Z góry dziękuję.
31 paź 16:46
Vax: (n2+n+1)2 > n4+2n3+2n2+2n+1 > (n2+n)2
31 paź 16:49
Apsik !: A lekki opis tego? Bo jestem troszkę chyba zbyt tępy na tak szybkie rozwiązania... (n2+n)2 to zapis kwadratu dowolnej liczby naturalnej?
31 paź 16:52
Vax: Dane wyrażenie znajduje się między dwoma kolejnymi kwadratami liczb naturalnych, więc nie może być kwadratem liczby naturalnej.
31 paź 16:54
Apsik !: A, dziękuję. A to: Znajdź wszystkie liczby naturalne dodatnie n, dla których liczba n3+3 jest podzielna przez n+3 ?
31 paź 16:55
Vax:
n3+3 24 

= n2−3n+9−

n+3 n+3 
Czyli n+3 ma być dzielnikiem 24, teraz lecisz po wszystkich przypadkach (bierzemy tylko naturalne dzielniki 24 większe od 3, bo jak jest jakiś dzielnik mniejszy bądź równy 3, to dostajemy niedodatnie n) n+3 = 4 v n+3 = 6 v n+3 = 8 v n+3 = 12 v n+3 = 24
31 paź 16:59
Apsik !:
 24 
a skąd się wzięło: n2−3n+9=

?
 n+3 
31 paź 17:03
Vax: Tam jest minus a nie równa się. To jest zwykłe dzielenie wielomianów https://matematykaszkolna.pl/strona/107.html
31 paź 17:05