matematykaszkolna.pl
Gdzie popełniam błąd. Ratunku!!!!!!! basia: (34)(13)−(3452)= 1.) (81)(169)−(81)(25) = 13689−2025=11664=108 dlaczego jeśli 13689=117, a 2025=45 wychodzi 108, a nie 72 2.) moim zdaniem powinno być tak: (32)(13−5)=72 Wytłumaczcie mi gdzie robię błąd logiczny!
25 paź 12:21
Eta: a2−b2 ≠a−b 13689−2025= 11664=108
25 paź 12:26
Eta: 16+9 ≠4+3 bo 16+9= 25=5
25 paź 12:29
basia: Dzięki wielkie Eta zasadę różnicy kwadratów rozumiem, ale jak to rozwiązać na potęgach pod pierwiastkiem, żeby dojść do wyniku 108
25 paź 12:36
Eta: Wykonujesz wszystkie działania pod pierwiastkiem , aż do otrzymania liczby (a nie różnicy liczb)
25 paź 12:42
basia: Dzięki wielkie POJĘŁAM tyle, że wychodzą piekielne liczby, czy nie ma sposobu by z działaniami na potęgach zrobić porządek pod pierwiastkiem? i wejść na mniejsze liczby?
25 paź 12:50
sushi_ gg6397228: nikt nie kaze wymnazac 81*169−81*25=81*(169−25)= 81*144= 92*122 ...= 92*122= 92 * 122= 9*12=...
25 paź 12:54
Eta: Najprościej tak: 34(132−52)= 32169−25= 9*144= 9*12= 108 emotka
25 paź 12:55
basia: DZIĘKI WIELKIE Jesteś doskonałym "tłumaczem, a może tłumaczycielem" WŁASNIE TEŻ DO TEGO DOSZŁAM I CHCIAŁAM SIĘ POCHWALIĆ.
25 paź 12:59