Vizer: Zrobię pierwszy przykład.
Ciągłość funkcji badamy w punktach, które są podejrzane o nieciągłość, czyli wyrzuconych z
dziedziny. No to wyznaczmy dziedzinę funkcji pierwszej
D
f=R−{1}
Punktem podejrzanym o nieciągłość jest x=1
Jak sprawdzamy ciągłość funkcji w punkcie? Należy najpierw wyznaczyć granice obustronne w
punkcie podejrzanym o nieciągłość. No to wyznaczamy:
I co się teraz okazało, że granice lewostronna i prawostronne są różne, więc przerywamy
sprawdzanie ciągłości(należałoby w przeciwnym przypadku wyliczyć wartość funkcji w w punkcie
podejrzanym o nieciągłość), bo granica nie istnieje, więc tym bardziej funkcja w punkcie x=1
nie istnieje.
Podobnie zabieramy się do pozostałych przykładów.