Prostokat Szybi: Wśród wszystkich prostokątów o obwodzie 20cm wyznacz prostokąt o największym polu. BArdzo prosze o pomoc

Tadeusz: wiadomo, że kwadrat (a=5) ...

Eta: a,b −−− wymiary prostokąta a, b>0 2a+2b=20 => a+b=10 => a= 10−b , dla b€ (0,10) P=a*b to: P(b)= (10−b)*b= −b²+10b −−− to f. kwadratowa, ramiona paraboli do dołu zatem osiąga największą wartość w wierzchołku paraboli

	−10
dla bmax=		= 5
	−2

to a_max= 10−b= 5 takim prostokątem jest kwadrat o boku 5 cm

Szybi: a jak do tego doszedłeś

Eta:

Tadeusz: Eta jak zwykle niezawodna−

Szybi: a skad tam sie wzielo to −2

Szybi: i po czym wiesz ze ramiona sa skierowane do dolu

Piter: bo we wzoprze na dole jest 2a u nas tu a=−1 wiec 2a=−2

Piter: bo a <0 skoro a ujemne to ramiona do dolu jakby bylo dodatnie(a>0) bylyby w gore

Szybi: a czemu a = −1

Piter: y= −b²+10b taka jest tam funkcja. a to jest wspolczynnik ktory stoi przy b² wiec liczba przy b² tam to −1 (bo mamy −b² czyli tak jakby −1b²)

Szybi: mhm dzieki teraz juz kumam

Piter: nie ma sprawy do usług

Eta: Szybi Jak skierowane są ramiona paraboli np: y= −2z²+5z , y= −3x²+4 P(t)= −2t²−4t , P(b)= −b²+10b

Szybi: w dol

Eta: ok ...........

Piter: dobrze Szybi

Szybi: ale serio czy sie nabijacie ze mniebo niestety ja takim orlem z matmy nie jestem..

Vizer: Eta nikogo by nie wypuszczała w maliny

Piter: nie no w porzadku dobrze na serio

Eta: Szybi Podaj jeszcze współczynniki a i b dla każdej z tych funkcji będę miała pewność,że zrozumiałeś rozwiązanie zadania

Eta: Vizer ...chyba,że w malinowe

Vizer:

Szybi: −2 5 , −3 4 −2 4 −1 10

Eta: Szybi

Szybi: dzięki^^ śmiej się z ludzkiej głupoty

Eta: Ojjjj w przykładzie y= −3x²+4 to a= −3 b=0 c= 4 nie wzięłam okularów

ktośtam: A po co w ogóle takie coś obliczać, skoro i tak wiadomo, że wyjdzie kwadrat bo to jest aksjomat?

Szybi: a co sie dzieje kiedy a = 0

Piter: w przypadku funkcji kwadratowej a nie mzoe byc rowne 0. bo jak bedzie rowne 0 to funkcja jest liniowa (bo fizycznbie nie ma kwadratu)

Eta: Ja się nie śmieję .... cieszę się ,że zrozumiałeś/aś i moja nauka nie poszła w las