G.ANAL. P: Długość odcinka AB jest równa 2{5}. Punkty A=(4,0), B=(0,b), b>0, oznaczają odpowiednio początek i koniec danego odcinka. Wynika stąd, że: (tutaj wyniki) Wynik ma wyjść b=2, ale, ale.. Podkładam pod wzór i mam: √(4−0)²+9−b)² = 2√5 .. i za cholerę nie chcę mi ten wynik wyjść. Proszę o pomoc

ICSP: a ta 9 to skąd?

P: O kurczę! Błąd się wkradł :f (0−b)²

ICSP: √(4−0)² + (0−b)² = 2√5 co dalej robisz?

P: √(4−0)2 + (0−b)² = 2√5 √4² + (−b)² = 2√5 √16−b I tracę głowę :F

P: √16 −b = 2√5 oczywiście.

ICSP: podnieś na samym początku obustronnie do kwadratu. W ten sposób pozbędziesz się pierwiastka.

ICSP: oraz (−b)² ≠ b

P: Zauważyłem, że jeżeli wzór: √(x₂−x₁)²+(y₂−y₁)² to ja popełniłem błąd i ma być: √(4−0)²+(b−0)² Mam rację?

P: bo wtedy wyjdzie √16+b² = 2√5

ICSP: to bez różnicy które wstawisz pierwsze. Teraz obustronnie do kwadratu i rozwiązujesz proste równanie kwadratowe.

P: Chryste Panie, nadal mi nie chce wyjść. Psychika mi zaraz wysiądzie :C −b=4√5−16 na tym się zatrzymałem.

P: Chociaż wg mnie, to i tak pewnie to jest źle..

ICSP: √(16 + b²)² = (2√5)² = napisz ile to będzie

P: 1. 16+b2 ? 2. 4√5 ?

ICSP: 1 dobrze 2. (2√5)² = 2² * (√5)² teraz próbuj.

P: 20

ICSP: 16 + b² = 20 masz już bardzo proste równanie.

P: b=2 O matko..

ICSP: źle

P: Słucham ?

P: 16+b²=20 b²=20−16 b²=4 | √ b=2

ICSP: √b² = |b|

P: Aż popatrzyłem na wyniki z tyłu książki i b=2, więc mi dobrze wyszło. Hmm?!

iiiiiiiii: dobrze masz b=2

ICSP: źle rozwiązałaś równanie. b² − 4 = 0 ⇔ (b−2)(b+2) = 0 ⇔b = 2 v b = −2 Z tym zę to drugie jest sprzeczne z założeniem z treści zadania. Nauczyciel przyczepiłby się do niezupełnego rozwiązania tego równania

P: Jedno wiem. Matma, to najgorszy przedmiot. Dzięki za poświęcony czas