podobny problem +/-: student odkłada miesięcznie pewna kwotę. W sumie ma już 720zł, odkładając co miesiąc o 40zł więcej tą samą kwotę zbierał by w czasie o 3 miesiące krótszym. Oblicz miesięczną kwotę i przez ile miesięcy student odkładał pieniądze. zrobiłem to tak : k−kwota odkładana miesięcznie m−liczba mniesięcy 720 − uzbierana suma k+40−kwota odkładana miesięcznie zwiększona o 40zł m−3 − czas oszczędzania po zwiększeniu kwoty { km=720 {(k +40)(m−3) =720 {k=⁷²⁰_m {km−3k+40m−120=720 dalej :

720m −720 +40m2−120m
	= 720
m

... 40m² − 120m −720 = 0 //: 40 m² − 3m − 18 =0 /\ = 81 √/\ = 9 m₁ = − 3 m₂ = 6 czyli wyszłoby mi 6 miesięcy ( m₁ odpada ponieważ jest na minusie a raczej miesięcy nie podaje się w wartościach ujemnych więc wyszłoby że 6 miesięcy) w odpowiedziach mam 9miesięcy i 80zł odkładane miesięcznie czy któś mógłby mi pomóc z tym bo naprawde trace już nerwy

+/-: a mi ktos pomoże ?

gwiazda: Błąd ma być −2160 w delcie

0: no ale co dalej ? wtedy delta jest < 0 więc nie ma jako tako rozwiązania

+/-: hm... a ja już nic nie wiem

+/-: byłby ktoś łaskawy to rozpisać ?

gwiazda: wychodzi 40²−120−2160=0 delta masz większa przecież a TY nie pomnożyłeś przez 3 dlatego

+/-: fakt . dzięki ♥

gwiazda: nmzc Jak masz problem z czymś to mów te zadania taki typ na maturze jest

+/-: no własnie sobie licze te maturalne bo chciałbym to nie tylko zdać ale zdać na chociaż te 70% ale idzie mi to jak krew z nosa z tymi tekstowymi

gwiazda: Oj dojdziesz do wprawy a masz jakąś książkę do matury?

+/-: tak mam testy i książkę z operonu => taki wymóg szkolny a po za tym staram się liczyć sobie z neta jakieś zadania czy minionych matur

gwiazda: Operon uczyłam się i nie zbyt fajne zadania uważam Uczę maturzystów innych książek

+/-: no nie nie, zadania z oporonu to jakiś kosmos no ale musze je robić żeby mi w dzienniku czasem las nie wyrósł

gwiazda: Jak chcesz mogę polecić fajne książki

+/-: no jeśli możesz może akurat coś mi w ręce wpadnie

gwiazda: Kiełbasy są fajne książki i wydawnictwo Aksjomat testy maturalne 2010 taka czarna książka

+/-: dzięki dzięki pewnie z nich skorzystam

gwiazda: Bo te do podstawy no chyba , że TY roz?

+/-: nie nie ja podstawa

+/-: a jeszcze takie pytanie

gwiazda: slucham

+/-: robie zadanko i doszedłem do x²−5x−4=(x−2)(x+1) i jak dalej to zrozwiązać bo znowu mi nie wychodzi...

gwiazda: Wymnożyć nawiasy i będzie podstać liniowa

+/-: no własnie tak zrobiłem x²+5x−4 = x² +x−2x−2 potem przeniosłem na jedną str i przyrównałem do 0 po czym x wyszedł mi 0 więc znowu coś nie teges xd

+/-: aaaa bo wyżej się pomyliłem ma być x²−5x−4=(x−2)(x−1)

gwiazda: A nie −5x w pierwszym ?

+/-: kurde nie − 5 tylko +5

+/-: jeszcze raz x²+5x−4

gwiazda: No to masz x²+5x−4=x²−3x+2

+/-: no tak.... znowu się ze znakami rypłem... normalnie moje przekleństwo

gwiazda: Oj to wyraźnie sobie pisz może to pomoże

+/-: albo mniej roztrzepanie