Rozwiąż Adam : Rozwiąż

n 2		n 3
	=

ICSP: n = 4

Adam : ma wyjść n=5 tyle że mi wyszło n!=5 i nie wiem jak zredukować !

krystek: i wyjdzie n=5 licz uważnie.

ICSP: nie umiem dodać 2 do 3

Adam : a mógłbyś to rozpisać, bo nie wiem gdzie popełniam błąd, a pierwszy raz robię taki przykład i nie wiem nawet czy go dobrze robię a mam jeszcze do zrobienia kilka podobnych przykładów i chciałbym unikać błędów

krystek: Zdarza się ,toć to banalne!

krystek: Po rozpisaniu skraca sie n! a (n−2)! rozpisz (n−3)!(n−2) i też się skróci (n−3)!

Adam: dla mnie to nie jest banalne bo jeszcze tego nie zrozumiałem

Adam: czyli najpierw tak trzeba zrobić

n!		n!
	=		tak?
2!(n−2)		3!(n−3)

krystek: Banalne było dla CSP,że 2+3=5. Nie dotyczyło to Ciebie. W mianowniku musisz mieć (n−2)! i (n−3)! i teraz skorzystaj z moich poprzednich podpowiedzi.

ICSP: Widocznie dla mnie 2+3 = 4

Adam: Czyli

(n−2)(n−1)n		(n−3)(n−2)(n−1)n
	=		o to chodzi?
2!(n−3)!(n−2)		3!(n−3)

krystek: Licznik żle i niepotrzebnie rozpisujesz .Zostawiasz n! i dzielisz obustronniw przez n! W drugim ułamku masz mieć (n−3)! iteraz obustronnie mnożydz przez (n−3)! i wszystkie silnie skracaja sie.

krystek: Wiesz ,że silnią oznaczamy iloczyn kolejnych liczb naturalnycj I tak 6!=5!*6 198!=197!*198 a n!=(n−1)!*n lub n!=(n−2)!*(n−1)*n

Adam: czyli ja już nie wiem jak mam to rozpisać

krystek: O 18:03 miałeśpoprawnie tylko silnie dodać w mianowniku O 18:12 licznik ,żle rozpisałeś Nie zniechęcaj sie pomogę .Jeszcze raz rozpisz wg wskazówek

krystek:

n!		n!
	=
2!(n−2)!		3!(n−3)!

krystek: Możesz tak:n!*3!*(n−3)!=n!*2!(n−2)! /n! 3!(n−3)!=2!(n−3)!(n−2) 6=2n−4 n=5

Adam: Dziękuję za pomoc i za cierpliwość do mnie

krystek: Musisz opanować silnie i nie będzie kłopotu

Adam : Pomożesz jeszcze w jednym przykładzie

n 2
	=10

najpierw rozpisuję

n!		(n−2)!(n−1)n
	=10 a potem		=10 tak?
2!(n−2)!		2!(n−2)

ICSP:

krystek: W mianowniku silnie na kolację zjadłeś. (n−2)!

Adam: faktycznie

Adam: i się skróci (n−2)!

Adam: a potem obliczyć deltę i odrzucić ujemny pierwiastek tak?

krystek: A no tak

Adam: Dziękuję za pomoc

Adam: Jeszcze jedno pytanko bo mam takie coś

n 3
	=20 i wyszło mi równanie trzeciego stopnia n3−3n2+2n−120=0 dobrze to zrobiłem?

Adam: sprawdzisz jeszcze tylko to?

krystek: Dobrze i teraz możesz Hornerem lub Bezout A ja proponuję miałes n(n−1)(n−2)=120 a 120 =4*5*6 a lewa strona jest iloczynem kolejnych liczb czyli n=6

Adam: a w odp. mam, że n=5 ale to może w odp. jest źle

krystek:

	6 3		6!		3!4*5*6
Ale sprawdź		=		=		=20
			3!3!		3!6

Adam: Czyli w odp. jest źle

krystek: Jak sądzisz ? A oblicz dla n=5 i odpowiesz sobie sam.

Adam: już obliczyłem

krystek: I co zgadza sie?