Wykaż
Adam: Wykaż że
3√√5+2−3√√5−2=1
1 paź 12:23
Trivial:
Przyda się wzór:
(a−b)3 = a3 − b3 − 3ab(a−b)
3√√5+2−3√√5−2 = x /3
√5+2 − (√5−2) − 3√5−4x = x3
4 − 3x = x3
x3 + 3x − 4 = 0
w(x) = x3 + 3x − 4
Dzielimy w(x) przez (x−1).
1 0 3 −4
1 1 1 4
1 1 4 0
w(x) = (x−1)(x2+x+4)
Δ < 0 → x = 1.
1 paź 12:32
Julia: nie rozumiem skąd wziął się zapis −3√5−4
1 paź 12:48
Adam : z podstawienia do wzoru
1 paź 12:48
Adam : nadal nie wiem skąd to się wzięło
1 paź 12:52
Trivial: Tam powinno być
3√5−4, sorry.
1 paź 12:54
Julia: a mógłbyś to rozpisać jak to wyliczyłeś, bo z podstawienia do wzoru mi to co Tobie nie wychodzi
1 paź 12:57
Trivial:
Zauważ, że x=a−b, a więc:
x
3 = a
3 − b
3 −3abx.
a =
3√√5+2
b =
3√√5−2
Teraz już jaśniej?
1 paź 12:59
Trivial: Po prostu zaoszczędziłem sobie przepisywania.
1 paź 13:00
ICSP: Adam, Julia nawet ja to rozumiem, nawet ja!
1 paź 13:02
Trivial: Skoro nawet ICSP zrozumiał...
1 paź 13:04
Trivial: ICSP, widziałeś wczorajszy bałagan?
1 paź 13:10
ICSP: to co z Jack'iem robiliście?
1 paź 13:11
Julia: czyli −33√√5+2*3√√5−2(3√√5+2−3√√5−2)=−33√5−4 tak?
1 paź 13:11
Trivial:
...=−33√5−4x.
ICSP: tak.
1 paź 13:12
ICSP: nie. Jeszcze do tego x.
1 paź 13:12
ICSP: widziałem troszkę. Może za jakiś rok też tak się będę bawił

Umiesz edytować posty?
1 paź 13:13
Trivial: Nie.
1 paź 13:15
ICSP: To chyba trzeba mieć specjalne uprawienia.
Eta chętnie nam powie jak to zrobić
1 paź 13:16
Julia: a po co ten x skoro mam udowodnić, że strona lewa jest równa stronie prawej, więc nie można
dodawać sobie literek. Ja mam to zrobić w jednym zapisie
L= i mam tak rozpisywać, żeby dojść do =P a przecież nie mogę dołożyć sobie w środku x
1 paź 13:20
ICSP: to nie jest tożsamość tylko zwykłe udowodnienie.
1 paź 13:21
Trivial:
Czemu nie? Oznaczyłem przez x wartość tego potwora, a potem udowodniłem, że x=1 czyli jest OK.
1 paź 13:21
ICSP: no ale dobrze. Zrobię ci to inaczej. Bez x.
Piszę.
1 paź 13:21
Trivial: Metoda 'advanced guessing'?
1 paź 13:22
Julia: ale mam to rozwiązać jako tożsamość
1 paź 13:22
Trivial: Polecenie było wykaż, to wykazałem.
1 paź 13:22
ICSP: 3√√5+2 −3√√5−2 = 1 podnosimy obustronnie 3
3√√5+2 −3√√5−2 = 1
(p3{√5 + 2 − 3√√5−2)3 = 13
√5 + 2 − 33√(√5−2)(√5+2)(3√√5+2 −3√√5−2) −√5 + 2 = 1
4 − 33√1*1 = 1
4 − 3 = 1
1 = 1
c.n.u.
1 paź 13:25
Trivial:
ICSP, to jest dowód przez założenie tezy?
1 paź 13:26
ICSP: tak

Tak samo jak u ciebie
1 paź 13:27
Julia: dziękuję za pomoc
1 paź 13:27
Trivial:
Ja nic nie zakładałem.

Znalazłem pierwiastek wielomianu i był 1, czyli OK.
1 paź 13:28
Julia: a jak rozpisałam taki przykład 3√5√2+7−3√5√2−7 wyszło mi 1 a ma wyjść 2
1 paź 13:37
Trivial:
(a−b)3 = a3−b3 − 3ab(a−b)
Jeżeli x = a−b, to:
x3 = a3 − b3 − 3abx.
Przechodząc do przykładu:
3√5√2+7 − 3√5√2−7 = x /3
5√2+7−(5√2−7) − 33√25*2−49x = x3
14 − 3x = x3
w(x) = x3 + 3x − 14
Dzielimy przez (x−2)
1 0 3 −14
2 2 4 14
1 2 7 0
w(x) = (x−2)(x2+2x+7)
Δ<0, zatem x=2.
1 paź 13:44
Julia: a mógłbyś bez tego x bo nie ukrywam, że lepiej to wtedy rozumiem
1 paź 13:53
ICSP: przecież masz bez x.
1 paź 13:55
Trivial:
Rozwiązanie bez x jest troszkę niekompletne, bo może się zdarzyć, że będzie inny x, który
działa i wtedy ta metoda nie idzie (w szkolnych przykładach nigdy to się nie zdarzy).
1 paź 13:57
Trivial: Zaraz wymyślę jakiś przykład, żeby pokazać o co chodzi.
1 paź 13:59
Trivial:
Udowodnij, że:
3√1 +
3√1 = 2.
Banalny przykład, ale idąc metodą wyżej.
3√1 +
3√1 = x /
3
1 + 1 + 3
3√1x = x
3
w(x) = x
3−3x−2
1 0 −3 −2
2 2 4 2
1 2 1 0
w(x) = (x−2)(x
2+2x+1) = (x−2)(x+1)
2.
Wykazaliśmy, że x = 2 lub x = −1 − dowód niekompletny.
Ale problem pojawia się tylko w tego typu przykładach, gdzie od razu możemy policzyć
pierwiastki i rozwiązać problem.
1 paź 14:03
Trivial:
Jest jeszcze inna metoda, metoda zgadywania:
(a+b)3 = a3 + 3a2b + 3ab2 + b3
(√2+1)3 = 2√2 + 6 + 3√2 + 1 = 5√2+7
Podobnie:
(√2−1)3 = 2√2 − 6 + 3√2 − 1 = 5√2−7
Zatem:
3√5√2+7 − 3√5√2−7 = √2+1 − (√2−1) = 2.
1 paź 14:16
Julia: a jak wyglądałoby to metodą, którą przedstawił ICSP?
1 paź 14:40