Wykłady
Za 5 dni student: Czemu tak dużo studentów nie chodzi na wykłady ? Czy wy też macie takie podejście ?
29 wrz 21:14
Sabin:
Na pierwszym semestrze pierwszego roku też myślałem, że chodzenie na wszystkie wykłady jest
oznaką dojrzałości studenckiej. Nie przejmuj się, potem dojrzejesz i ci się zmieni.
29 wrz 21:16
Za 5 dni student: to co pierwszy semestr mam chodzić potem nie ?
29 wrz 21:17
Sabin:
Nie, na pierwszym semestrze, no, może na pierwszym roku powinieneś nauczyć się rozróżniać,
które wykłady są warte chodzenia na, które są nudne ale trzeba chodzić bo ważny materiał, a
które są jedynie żenującym spektaklem prowadzącego i trzeba się pojawić tylko na pierwszym i
ostatnim plus znaleźć kumpla do notatek i informacji o kolosach.
29 wrz 21:20
Za 5 dni student: ok dzięki
29 wrz 21:21
Trivial:
Potwierdzam wszystko o czym mówi Sabin.
29 wrz 21:22
Za 5 dni student: racja nie można być ,,robotem,,
29 wrz 21:23
Trivial:
Nie o to chodzi. Ja nie chodzę na wszystkie wykłady z których nic nie rozumiem, bo to tylko
strata czasu. Lepiej jest się samemu tego nauczyć w tym czasie. Jeżeli prowadzący nie umie
wyjaśnić materiału, to jeżeli nie ma jakiegoś krytycznego podejścia do obecności na jego
wykładach nie ma co się trudzić.
29 wrz 21:25
Za 5 dni student: wlasnie o to mi chodzi nie można być zaprogramowanym że chodze na wykłady nawet jak z nich nic
nie wyciągam lepiej ten czas przeznaczyć na naukę w domu tak jak mówisz
29 wrz 21:28
Sabin:
Ta, bo już widzę jak ten czas przeznaczysz na naukę w domu...
29 wrz 21:29
Trivial: OK trochę przegiąłem z tym 'w tym czasie'. Ale można generalnie kiedy indziej (przed kolosem?

)
29 wrz 21:33
Trivial: Jak mam motywację to mi szybciej idzie!
29 wrz 21:34