Zagadka
Dla matematyków: Mam taki problem, robie gdzieś zawsze taki sam błąd i nie wiem gdzie... a mianowicie
wychodzą mi dwdie różne granice tej samej funkcji.... w zależności jaką metodą licze.
lim dla x→∞ ( x/ (x2+1)1/2 )
Wyłanczając najwyższą potęge wychodzi 1
jak dla Ciekawości licze metodą D' Hospitala wychodzi 0 ( bo moge urzyć tej metody po
przekształceniu do (∞/∞)
7 mar 18:39
Basia:
x
to jest ---------------------
(x
2 + 1)
1/2
używając de l'Hospitala masz
1
-------------------------------- =
(1/2)*(x
2+1)
-1/2*
2x
2(x
2+1)
1/2 (x
2+1)
1/2
-------------------------------- = ---------------------
2x x
i znowu można użyć de l'Hospitala
(1/2)*(x
2+1)
-1/2*2x 2x
-------------------------------- = ----------------------------
1 2(x
2+1)
1/2
i tak w koło Macieju
reguła de l'Hospitala nie zdała egzaminu
a jak znam życie to zapomniałeś (aś) przy liczeniu pochodnej o pochodnej funkcji
wewnętrznej czyli o tym
2x w mianowniku.
7 mar 18:48
Dla matematyków: a zeczywiście dziękuje ślicznie, to już 4 przykład gdzie zapominam o pochednnej funkcji
wewnętrzej
7 mar 18:52