matematykaszkolna.pl
Równanie różniczkowe pomocy Vergil: y"+6y'+9y=(1+x)e3x
5 wrz 16:30
Vergil: Po wyznaczeniu równania charakterystycznego i Δ=0 oraz wyliczeniu pochodnych wychodzi mi równanie w którym lewa strona się redukuje do 0 a z prawej mam nadal 1+x czy wtedy rozwiązaniem zadania jest równanie ogólne y=(C1+C2x)erx (r=3)
5 wrz 16:35
sushi_ gg6397228: rozwiazujesz rownania szczególowe(dwa, kazde osobne), po wczesniejszym zrobieniu jednorodnych e3x + x* e3x
5 wrz 16:40
Vergil: A to nie jest tak że jak mam rozwiązanie ogólne przewiduje kształt całki szczegółowej tj. y=(a+bx)e3x y'=b*e3x+(a+bx)*e3x*3 y"=b*e3x+b*3e3x+(a+bx)*3e3x*3 a następnie wstawiam to tutaj y"−6y'+3y=(1+x)e3x Wyliczam A i Bx które dodaje do równania ogólnego ?
5 wrz 16:59
sushi_ gg6397228: mozna tez i tak; czasami jak sa skomplikowane przyklady, wtedy trzeba rozbic na dwie lub wiecej sum i kazde rozwiazanie szczegolowe liczyc osobno w zadaniu pierwiastkiem jest r=−3
5 wrz 17:07
Vergil: Aj mój błąd tam powinien być minus nie y"+6y'+9y=(1+x)e3x tylko y"−6y'+3y=(1+x)e3x i wtedy r=3 Ale tak jak pisałem niepokoi mnie to że po podstawieniu całość się redukuje więc mam 0=e3x + xe3x Wiem że metoda wyliczeń jest dobra bo tego typu równanie zawsze tak wyliczałem ale nie wiem co zrobić w tym przypadku gdy całą lewa strona znika Teoretyczne rozwiązanie to y=(C1+C2x)erx+(a+bx)e3x ale skoro nie ma a i bx to będzie to wyglądać tak y=(C1+C2x)erx+0
5 wrz 17:25
sushi_ gg6397228: źle policzona druga pochodna
5 wrz 17:29
Vergil: niestety ale jedynie błąd przy przepisywaniu tutaj a nie w moich obliczeniachemotka y"=b*e3x*3+b*3e3x+(a+bx)*3e3x*3
5 wrz 17:41
sushi_ gg6397228: y'= b* e3x y'' = 3*b*e3x a co u Ciebie jest
5 wrz 17:44
Vergil: 3be3x+3be3x+(bx+a)9e3x − 6(be3x+(bx+a)3e3x) + 9(bx+a)e3x=(1+x)e3x /: e3x 6b+9bx+9a−6b−18bx−18a+9bx+9a=1+x nie widze tutaj błędu
5 wrz 17:49
sushi_ gg6397228: bo do dupy liczysz pochodne zapisz kazda funkcje osobno i pod spodem jej pochodna
5 wrz 17:54
Vergil: "a co u Ciebie jest" Tak ale w tym wyżej poprawiłem to ale tak jak mówiłem to tylko kwestia tego że źle przepisałem to tutaj
5 wrz 17:57
sushi_ gg6397228: mowie trzeci i ostatni raz masz źle policzoną drugą pochodna
5 wrz 18:06
Vergil: tak lepiej bo naprawdę nie widzę tu już błędu y=e3x(bx+a) y'=e3x(b+3a+3bx) y"=e3x(3b+3b+9a+9bx)
5 wrz 18:15