pytanie
tn: Witam,
czy ze wzorów redukcyjnych mogę korzystać "luźno".
wyjaśnie o co mi chodzi.
jeśli w zadaniu mam powiedziane że alfa należy do trzeciej/drugiej /czwartej ćwiartki
to jak to będzie w przypadku np.
sin(180−α) =
gdzie alfa należy do ćwiartki trzeciej, czy będzie wzór redukcyjny działał bez znaczenia w
której kąt jest ćwiarteczce?
1 wrz 17:43
Jack:
możesz korzystać luźno

Wzór redukcyjny zawsze działa, tzn. dla dowolnego kąta.
1 wrz 17:48
krystek: sin(180−α)=sinα ale sin(180+α)= −sinα
np sin120=sin(180−60)=sin60 ale sin240=sin(180+60)= − sin60
Czy o to Tobie chodziło?
1 wrz 20:51
tn: nie, chodziło mi oto, czy jeśli w zadaniu mam dwa kąty α i β
alfa należy do pierwszej ćwiartki
beta zas do trzeciej:
czy sin(180−α) = sinα
i czy sin(180−β) = sinβ
?
1 wrz 20:55
krystek: Nie rozumie Twojego pytania.
Wzory redukcyjne służą do obliczania funkcji tryg. dowolnego kąta i sprowadzaja do wartości
<0;90>
1 wrz 20:59
Jack:
powtórzę, wzory redukcyjne zachodzą dla KAŻDEGO KĄTA − transformacje są zawsze takie same.
1 wrz 21:00
Jack:
krystek , z tym sprowadzaniem masz rację, choć dokonując mechanicznych przekształceń (dla
jakiegokolwiek kąta) nie zawsze otrzymujemy kąt w pierwszej ćwiartce. Po prostu, nie
przejmując się tym w której ćwiartce leży kąt mechanicznie przekształcamy.
1 wrz 21:03
krystek: Jack ,chwileczke ,nie rozumiemy się chyba .Stosując wzory redukcyjne , o ile mi wiadomo,
należy włączyć myślenie ,mechanicznie ,bez rozumienia dokonujesz przekształceń?
A przykład sin(α − 180) sin(−750)
1 wrz 21:13
Jack:
np. powiedzmy, że mamy kąt α=225o, przyjmuję sobie β=315o=90o+α.
Licząc sin (315o) =sin(90o+α) przekształcając teraz ze wzorów redukcynyjnych nie muszę się
zastawiać w której ćwiartce leży mój kąt α. Dlaczego? Bo wzory redukcyjne zachodzą dla
DOWOLNEGO KĄTA, a więc dostanę: sin (β) =sin(90o+α) =cosα (czyli sin 315o=cos 225o).
Rada praktyczna na zapamiętanie jest taka: skoro wzory red. zachodzą dla dowolnego kąta to
w szczególności dla kąta ostrego. Stąd, łatwo za każdym razem wyznaczać znak funkcji po
redukcji "wyobrażając" sobie jakby α∊<0,90o) i w ten sposób określać ten znak na podstawie
znaku funkcji przed redukcją (u nas sin(90o+α) a więc sinus kąta z II ćwiartki który
skądinąd wiemy, że jest dodatni. Dlatego przed cos(α) będzie stał "+" ).
1 wrz 21:17
Jack:
mechanikę włączam w tym sensie że nie muszę się zastanawiać nad tym, w której ćwiartce leży
kąt... oczywiste, że nie chodziło mi o pisane "co popadnie".
1 wrz 21:19
krystek: Pozwól ,że przerwę dyskusje −bo rozmijamy sie !(po co wzór redukcyjny dla kąta ostrego?)
1 wrz 21:23
Jack:
Ok, gdzie podałem wzór red. (tylko) dla kąta ostrego? Pisałem wyraźnie że te wzory działają dla
dowolnego kąta. Dalej wspomniałem o kącie ostrym ale jako radzie praktycznej na zapamiętanie
tych prostych przekształceń...
1 wrz 21:27
krystek: Cytat z Twojego postu Godz.21:17 "Rada praktyczna na zapamiętanie jest taka: skoro wzory
red. zachodzą dla dowolnego kąta to w szczególności dla kąta ostrego "
1 wrz 21:41
Jack:
no tak i co?

Praktycznie, jak mamy np. sin (90+α), to aby wyznaczyć znak kofunkcji łatwo sobie
wyobrazić (!), że mamy α − kąt ostry i wówczas sin (kąta w sumie już z II ćwiartki)>0 (co
wiadomo z wykresu), stąd sin(90+α)=
+cosα (a mamy kofunkcję bo występuje ona zawsze przy
90
o i 270
o).
Ale kąt α we wzorze nie musi być ostry! Praktycznie, tak łatwiej sobie zapamiętywać wzory,
tylko tyle... Niemniej kąt α we wzorach red. może być dowolny.
1 wrz 21:51