Liczby rzeczywiste. Zbiory.
R.W.17l: Witam =)
Po owocnym zrozumieniu mojego błędu, zachęcony postanowiłem dalej się babrać w tych zadaniach.
Parę zrobiłem, potem natrafiłem na takiego giganta O.O
2.10 Liczby k i n są nieparzyste i każda z nich ma tylko trzy dzielniki. Uzasadnij, że różica
tych liczb jest podzielna przez 4.
Jest także, a jakże by inaczej, strasznie pomocna (dla mojego poziomu) wskazówka:
k i n są kwadratami liczb pierwszych różnych od dwóch.
Moje zanotowane uwagi:
1. Liczba nieparzysta to, dla przykładu 2n+1
2. Liczba pierwsza (wskazówka) mają dwa dzielniki naturalne.
Ad.2
sprawdziłem parę liczb pierwszych różnych od dwóch;
32=9; Dzielniki: 9;3;1
52=25; Dzielniki: 25, 5, 1
i ogólnie to wydaje mi się być sensowne, przynajmniej na tle tych paru pierwszych co
sprawdzałem; ale czy dla wszystkich? tego założyć nie mogę. Więc nie wiem dodatkowo jak by to
udowodnić matematycznie.
Ale pomijając wskazówkę, mam tylko uwagę pierwszą.
czyli np. k=2a+1; n=2b+1
ale jak sprowadzić ten tok na część o trzech dzielnikach?
29 sie 16:09
abc:
dzielniki k: 1, √k, k
dzielniki n: 1, √n, n
n= 2a + 1, k = 2b + 1, a, b∊ N
29 sie 16:36
R.W.17l: Czyli skoro musi mieć dzielniki to: 1, samą siebie i jeszcze jakąś liczbę, najpewniej
nieparzystą, bo chyba
nieparzysta*
nieparzysta=
nieparzysta, tą pogrubioną mamy w
końcu jako tako znaną, k i n, a ta podkreślona to faktycznie, jak napisałeś, wychodzi
√k i
√n
np.
49=1*49;
7*7; 49*1.
Oraz przypomniałem sobie, że n−parzysta−n−parzysta=parzysta, czyli (2a+1)−(2b−1) jest parzyste,
czyli (2a+1)−(2b−1)=2j, a j∊C ?
Coś świta, ale nie wiem gdzie
29 sie 16:56
abc:
Jeśli liczba naturalna nieparzysta ma dokładnie trzy dzielniki, to każdy z tych dzielników
jest liczbą nieparzystą.
p, q ∊ N
Dzielniki k: 1, 2p + 1, (2p + 1)2.
Dzielniki n: 1, 2q + 1, (2q + 1)2.
Widzimy, że k = (2p + 1)2 oraz n = (2q + 1)2
n − k =
29 sie 17:33
R.W.17l: [(2q+1)−(2p+1)] * [(2q+1)+(2p+1)]=(2q−2p)(2q+2p+2)=4(q−p)(q+p+1), czyli jest podzielna przez
4... I to chyba wystarcza!
Teraz, jak zwykle z resztą tak jest, z chwilą poznania odpowiedzi jakiejś zagwozdki, lub
analogicznie − poznaniu sekretu jakiejś sztuczki iluzjonisty, całość nie wydaje się trudna, a
wręcz śmieszna, ze się na to nie wpadło wcześniej samemu, mimo, że się było już na tropie,
mniejszym lub większym

Dzięki =)
29 sie 17:43