matematykaszkolna.pl
Mam problem z rozwiązaniem z granicy funkcji doniu: Witam. Ten przykład stoję i nie potrafię dalej rozwiązywać korzystania ze wzorach trygonometrycznych, bo po prostu nie wyszło dobrze. Mam zadanie:
 1−cos3x 
limx→0

=
 x*sin(2x) 
 (1−cosx)*(cos2x+cosx+1) 
limx→0

=
 x*sin(2x) 
 (1−cosx)*(cos2x+cosx+1) 
limx→0

= .....
 x*2sinx*cosx 
co dalej? Będę wdzięczny za pomoc emotka
26 sie 20:02
Trivial:
 1−cos3x 1−cos3x 2x 
limx→0

= limx→0

*

=
 xsin2x 2x2 sin2x 
 1−cos3x 3cos2xsinx 3 
= limx→0

=[H]= limx→0


=

.
 2x2 4x 4 
26 sie 20:44
Trivial: Można też bez de l'Hospitala:
 1−cos3x 
limx→0

=
 xsin2x 
 (1−cosx)(1+cosx+cos2x) 3 
= limx→0

=

.
 
 x2 sin2x 
2(1−cosx)(1+cosx)*

*

 sin2x 2x 
 4 
[nie chciało mi się przepisywać ]
26 sie 21:22
doniu: Trivial, bardzo ci dziękuję za pomoc. Zastanawiam skąd to wzięło przykład bez de l'Hospitala. W mianowniku x*sin(2x) zmienia na
 x2 sin2x 
2(1−cosx)(1+cosx)*

*

 sin2x 2x 
27 sie 13:43
Trivial: Ja robiłem to na kartce stopniowo. Zaznaczyłem, że nie chciało mi się przepisywać. emotka W takich przykładach, zazwyczaj chodzi o to, aby pozbywać się po kolei symboli nieoznaczonych,
 sinx 
przez wykorzystanie faktu, że limx→0

= 1 i wzorów skróconego mnożenia.
 x 
Więc:
 sin2x 
xsin2x = 2x2*

.
 2x 
 1−cosx 1−cosx 
Teraz trzeba się pozbyć jakoś

=

=
 2x2 
 sin2x 
2x2*

 sin2x 
 
 1−cosx 1−cosx 
=

=

 
 x2 
2(1−cos2x)*

 sin2x 
 
 x2 
2(1−cosx)(1+cosx)*

 sin2x 
 
A więc ostatecznie:
1−cos3x 

=
xsin2x 
 (1−cosx)(1+cosx+cos2x) 3 
=


.
 
 x2 sin2x 
2(1−cosx)(1+cosx)*

*

 sin2x 2x 
 4 
27 sie 13:51
doniu: Travial, jeszcze raz bardzo ci dzięki za pomoc. W następnym razem jak coś problem napiszę do Ciebie. Wszystko zrozumiem, lecz czuję, że trzeba mocno wykombinować ze wzoru. Nie potrafię tak myśleć. Brawo jesteś genialny. emotkaemotka
27 sie 16:50
Eta: potwierdzam emotka
27 sie 18:00
Trivial: emotka
27 sie 18:03