Zadanie
kwiatuszek: Sześcian podzielono płaszczyzną przechodzącą przez krawędź podstawy na dwie bryły z
których jedna ma pięć, a druga sześć ścian. Pole powierzchni całkowitej tej bryły, która
ma pięć ścian jest równe połowie pola powierzchni sześcianu. Oblicz tangens kąta
nachylenia płaszczyzny dzielącej sześcian do płaszczyzny podstawy.
4 mar 21:24
Eta: Basia ! jak to rozwiązać? ( jakoś mi nie wychodzi)
Masz pomysł?
8 mar 00:07
Zbyszek: Ja może spróbuje przedstawić swój tok rozumowania:
Dzielę sześcian płaszczyzną przez krawędź dolną podstawy i przechodze przez jedną ze
ścian bocznych sześcianu gdzieś w 2/3 wysokości (to bez znaczenia, może być też po
środku czy też w 1/3 długości) byle by tylko stworzyć w ten sposób dwie bryły o 5
ścianach i 6 ścianach.
x-długość krawędzi sześcianu
Pc sześcianu=6*x2=6x2
Figura z 5 ścianami to graniastosłup trójkątny.
x- wysokość graniastosłupa
x- również jedna z przyprostokątnych trójkąta
z-druga z przyprostokątnych w trójkącie
y-przeciwprostokątna w trójkącie
Oczywiście trójkąt jest podstawą graniastosłupa.
tgα=z/x
y2=(tgα*x)2+x2
y=√(tgα*x)2+x2
y=x*√(tgα+1)
Teraz podstawiam:
1/3*6x2=x2*√tgα+1+x2+tgαx*x+(1/2)*2(tgα*x2)
3x2=x2*√tgα+1+2tgαx2+x2
2x2=x2*√tgα+1+2tgαx2 |2
4x4=x4(tgα+1)+4tgαx4
3x4=5tgα*x4
5tgαx4=3x4
5tgα=(3x4)/(x4)
5tgα=3
tgα=3/5
P.S. Proszę o sprawdzenie. Przepraszam za ewentualne błędy czy zgubione znaki ale proszę
spojrzeć na godzinę i zneleźć się na odrobinę wyrozumiałości.Pozdrawiam.
8 mar 01:22
Zbyszek: Proszę Basiu o zerknięcie.
8 mar 01:34
Basia: Zbyszku ! Chyba za późno, żebym była w stanie to prześledzić.
Jestem jednak pewna, że ta płaszczyzna równie dobrze może przeciąć dopiero górną podstawę
sześcianu ( w byle którym miejscu różnym od przeciwległej kraswędzi). Nie wiem czy to to
samo. Też mam graniastosłup o podstawie trójkatnej i graniastosłup, którego podstawą
jest trapez.
Policzę to, ale chyba dopiero jutro. No ewntualnie za jakąś godzinkę. Teraz muszę conieco
w kuchni podziałać.
8 mar 01:41
Zbyszek: Dziękuję i życzę spokojnej nocy
8 mar 01:43
Bogdan:
Uwagi:
1.
y2=(tgα*x)2+x2
y=√(tgα*x)2+x2
y=x*√(tgα+1)
tu powinno być y = x*√tg2α + 1, czyli pod pierwiastkiem ma być tg2α, a nie tgα
oraz (drobiazg) niepotrzebny jest nawias
2. 1/3*6x2
tu powinno być 1/2*6x2, bo "połowa powierzchni sześcianu"
3. 2x2=x2*√tgα+1+2tgαx2
tu aż się prosi, żeby podzielić obustronnie przez x2, ponadto czytelniejszy byłby
zapis 2x2tgα zamiast 2tgαx2
4. 2x2=x2*√tgα+1+2tgαx2 |2
4x4=x4(tgα+1)+4tgαx4
tu po prawej stronie należało zastosować wzór skróconego mnożenia, czyli
powinno być: 4x4 = x4(tgα + 1) + 4x4tgα√tgα + 1 + 4x4tg2α
Dalej już nie ma potrzeby sprawdzać.
PS. Zbyszku, dziękuję za miłe słowa w komentarzu do zadania z rombem.
8 mar 02:02
Eta:
8 mar 02:07
Basia: wszystko mi się zgadza, aż do tego momentu
2x2=x2*√tgα+1+2tgα*x2 |2
4x4=x4(tgα+1)+4tgαx4
prawa strona
po pierwsze gdzie podwojony iloczyn 1 i 2
po drugie ostatni wyraz to będzie 4x4*tg2α
czyli
4x4 = x2*(tgα+1) + 4x4*tgα*√tgα + 1 + 4x4*tg2α
trochę nieciekawie to wygląda więc może tak
2x2=x2*√tgα+1+2tgα*x2 /:x2
2 = √tgα+1 + 2tgα
2 - 2tgα = √tgα + 1 / podnosimy do kwadratu
4 - 8tgα + 4tg2α = tgα + 1
4tg2α - 9tgα + 3 = 0
Δ = 81 - 48 = 33
√Δ = √33
tgα = (9+√33) / 2
lub
tgα = (9 - √33) /2
wynik nieciekawy , ale możliwy (chyba, że teraz ja się pomyliłam) a nawet
prawdopodobny;
powinny wyjść dwa różne kąty
jeden gdy płaszczyzna przecina przeciwległą ścianę boczną (Twój)
drugi gdy płaszczyzna przecina górną podstawę (mój)
( w obu wypadkach wszystkie pozostałe obliczenia przebiegają identycznie)
a i tu jest literówka
1/3*6x2=x2*√tgα+1+x2+tgαx*x+(1/2)*2(tgα*x2)
nie 1/3 tylko 1/2
ale dalej było dobrze
8 mar 02:15
Basia: oj Bogdan ma rację; ten błąd, o którym pisze przeoczyłam a to sporo zmieni
2x2=x2*√tg2α+1+2x2tgα /:x2
2 = √tg2α+1 + 2tgα
2 - 2tgα = √tg2α+1
i dopiero teraz obustronnie do kwadratu
4 - 8tgα + 4tg2α = tg2α + 1
3tg2α - 8tgα + 3 = 0
Δ = 64 - 36 = 28 = 4*7
√Δ = 2√7
i tak dalej
8 mar 02:27
Zbyszek: Dziękuje za sprawdzenie. Prawdopodobnie masz racje Basiu z tymi możliwymi dwoma
rozwiązaniami. Ale ja już dziś nie jestem w stanie zająć żadnego stanowiska.
P.S. Wszystkim Paniom życzę Wszystkiego Najlepszego z Okazji Dnia Kobiet. Macie JUŻ swój
dzień więc korzystajcie...ze SNU! Pozdrawiam i życzę dobrej nocy
8 mar 02:32
Bogdan:
Proponuję następujące rozwiązanie:
Początek i oznaczenia jak u Zbyszka.
x-długość krawędzi sześcianu
Pc sześcianu = 6x2
Figura z 5 ścianami to graniastosłup trójkątny.
x - wysokość graniastosłupa
x - również jedna z przyprostokątnych trójkąta
z - druga z przyprostokątnych w trójkącie
y - przeciwprostokątna w trójkącie
α - miara kąta zawartego między x i y, α € (0o, 45o), tgα € (0, 1)
tgα = z/x
Pole figury z 5 ścianami: Po = 2 * (1/2) * xz + x2 + xy + xz
Po = 2xz + x2 + xy
Po = (1/2)P
czyli 2xz + x2 + xy = (1/2) * 6x2
2xz - 2x2 + xy = 0 dzielimy obustronnie przez x
2z - 2x + y = 0 z tw. Pitagorasa: y = √x2 + z2
√x2 + z2 = 2x - 2z podnosimy obustronnie do kwadratu
x2 + z2 = 4x2 - 8xz + 4z2
3x2 - 8xz + 3z2 = 0 dzielimy obustronnie przez x2
3 - 8*(z/x) + 3*(z2/x2) = 0 podstawiamy z/x = tgα i porządkujemy
3tgα - 8tgα + 3 = 0 Δ = 28, √Δ = 2√7
tgα = (4 + √7) / 3 > 1 nie spełnia warunków zadania
lub
tgα = (4 - √7) / 3
8 mar 02:32
Bogdan:
Basiu, Eto i wszystkie panie - życzę zdrowia oraz radości nie tylko z zabawy
z matematyką.
Pozdrawiam i dobranoc
8 mar 02:38
Eta:
Dziękuję Bogdanie!
Zapach Twoich kwiatów czuję nawet przez monitor komputera

Pozdrawiam!
8 mar 02:52
Basia: Dziękujemy bardzo ! Piękne kwiatki !
Jedna uwaga: oba spełniają warunki zadania.
α może być większy niż 450
płaszczyzna przetnie wówczas przeciwległą ścianę boczną (reszta bez zmian)
dla α<450 przetnie górną podstawę sześcianu
tylko α=450 nie spełnia warunków zadania
8 mar 03:02
Bogdan:
Dzień dobry.
Basiu, zdefiniowałem kąt α następująco: α - miara kąta zawartego między x i y.
Jeśli α > 45o, to nadal będzie kątem między x i y, ale nie będzie już kątem
w trójkącie, będzie kątem w trapezie, odcinek z nie będzie przyprostokątną
przeciwległą do α.
W podanym zadaniu polecenie brzmi: "oblicz tangens kąta nachylenia płaszczyzny
dzielącej sześcian do płaszczyzny podstawy", ale nie do płaszczyzny dowolnej ściany
sześcianu.
Płaszczyznę podstawy rozumiem w ten sposób, że ściana sześcianu leżąca nieruchomo
"na stole" to właśnie płaszczyzna podstawy, a wszystkie inne ściany sześcianu nie leżące
na stole nie są płaszczyzną podstawy.
8 mar 10:55
Bogdan:
Jeśli odrzucimy założenie, że "dolną" bryłą jest bryła pięciościenna, a górną bryła
z sześcioma ścianami, jak przyjąłem w swoim rozwiązaniu i ograniczymy się do
stwierdzenia, że chodzi o płaszczyznę dzielącą sześcian na dwie bryły: jedną
pięciościenną i jedną sześcienną, to wtedy nie ma znaczenia położenie tych brył
względem siebie, na co zezwalają warunki zadania.
Wówczas pozostawiając przyjęte oznaczenia stwierdzamy, że miara kąta nachylenia
płaszczyzny dzielącej sześcian do płaszczyzny podstawy jest równa 90
o - α.
Jeśli tgα = (4 -
√7)/3 to tg(90
o - α) = ctgα = 1/tgα = 3/(4 -
√7) = (4 +
√7)/3
i to jest wynik, który również należy uznać i który w przedstawionym wyżej rozwiązaniu
odrzuciłem.
Podsumowując: dla α < 45
o → tgα = (4 -
√7)/3, dla α > 45
o → tgα = (4 +
√7)/3,
są więc dwa rozwiązania, o których mówiła Basia.
8 mar 14:07