Dociekliwy: Na samym początku w podpunkcie a) korzystasz z własności prawdopodobieństwa, ale jak
to możliwe, że jesteś pewny, że zbiory A i B nie są rozłączne? Jeśli w treści nie ma takiego
zapisu to mam to po prostu założyć?
23 mar 07:00
Jakub: Korzystam z własności prawdopodobieństwa P(AuB) = P(A) + P(B) − P(AnB), która wcale nie
zakłada, że zbiory A i B są rozłączne. Mało tego. Wyszło mi, że P(AnB) = 1130, więc część
wspólna zbiorów istnieje.
23 mar 17:49
Rafoo: jak to jest możliwe że P(AuB) = P(A) + P(B) − P(AnB), przecież suma to suma! wiec jak po
odjęciu od sumy części wspólnej może to być dalej to samo? W tej części wspólnej mogły być
jakieś elementy a tu się je odejmuje i dalej jest to samo, no bez sens totalny... o co chodzi
?!
7 lis 19:42
ożurdłi: pomyśl jeszcze raz Rafoo
29 lis 15:01
patryk:
15 sty 23:54
Kinga: Mam pytanie: czy w podpunkcie a) mogę zapisać w ten sposób:
P(AnB)= P(AuB) − ( P(A\B) + P(B\A) ) ?
wynik jest niby ten sam ale mam watpliwosci co do poprawnosci zapisu
5 maj 16:12
Jakub: Równanie, które napisałaś, jest prawdziwe. Najlepiej jednak narysować jakiś rysunek. Zaznaczyć
P(AnB), P(AuB), P(A\B), P(B\A). Tak, aby było widoczne, skąd wzięłaś to równanie.
Inna sprawa to, w jaki sposób to równanie ma u się do podpunktu a)? Przecież o wiele lepiej
wykorzystać P(AnB) = P(A) + P(B) − P(AnB). Wystarczy tylko podstawić dane z treści zadania.
5 maj 16:47
Kinga: No tak racja. Ja niestety mam zdolność do rozwiązywania zadań najdłuższym z możliwych
sposobów...
Dziękuje za odpowiedź
5 maj 17:17
Gustlik:

Najlepiej METODĄ GRAFICZNĄ, bo wzorami to jest nieprzejrzyste, nie widać, co się liczy.
| | 1 | | 2 | | 4 | |
P(A)= |
| , P(B)= |
| , P(AUB}= |
| |
| | 2 | | 3 | | 5 | |
Najpierw liczę
P(A\B) z rysunku:
| | 4 | | 2 | | 12 | | 10 | | 2 | |
P(A\B)= |
| − |
| = |
| − |
| = |
| |
| | 5 | | 3 | | 15 | | 15 | | 15 | |
| | 1 | | 2 | | 15 | | 4 | | 11 | |
P(A∩B)= |
| − |
| = |
| − |
| = |
| |
| | 2 | | 15 | | 30 | | 30 | | 30 | |
I nie potrzeba ŻADNYCH WZORÓW, WYSTARCZY RYSUNEK

!
1 sie 00:18
b.: @Gustlik:
Przecież to są dokładnie te same wzory, tylko zapisane za pomocą rysunku
9 sie 23:56
nn:
9 sie 23:59
Gustlik: b, zgadza się, ale z rysunku widzisz, co liczysz, a wzory trzeba pamiętać i jeszcze można
się pomylić. Licząc samymi wzorami to taka ciuciubabka. Jakbyś sobie zawiązał oczy i liczył
nie widząc, co liczysz. A tu z rysunku możesz wyprowadzić te wzory.
10 sie 01:23
kl:
Gustlik, nie rozumiem skąd przy liczeniu różnicy zbiorów wziąłeś 4/5? Przecież A≠AvB
6 paź 15:42